Samotność w związku - razem ale osobno | Jesteś w związku, ale towarzyszy Ci samotność?
Gnębi Cię
samotność w związku? Jesteście razem ale osobno, niczym dwa
samotne serca? Czujesz, że oddalacie się od siebie i nic już nie jest takie jak kiedyś?
Internetowe biuro matrymonialne MyDwoje.pl wyjaśnia jakie mogą być przyczyny braku troski o związek.
Czujesz, że jesteście razem ale osobno?
„Na zewnątrz” wszystko wygląda niemal idealnie. Jest przy Tobie mężczyzna/kobieta, być może razem już mieszkacie lub planujecie wspólną przyszłość a nawet jesteście małżeństwem. Razem wybieracie meble do wspólnej kuchni, planujecie wakacje, dyskutujecie o wspólnie obejrzanych filmach, a może nawet ustalacie, kto ma iść na wywiadówkę do szkoły syna, jednak tak naprawdę czujesz, że jesteście razem ale osobno. Dzielisz z tą drugą osobą znaczną część Twojego życia. Znajomi, zwłaszcza Ci, którzy nie znaleźli jeszcze swojej drugiej połówki, mówią o Tobie „szczęściarz” lub „szczęściara”. Uśmiechasz się, ale gdzieś w głębi Ciebie pojawiają się te uczucia: niepewność, smutek, poczucie, że „życie ucieka Ci przez palce”. Odczuwasz coś, co pozornie nie pasuje do Twojej sytuacji: przytłaczającą samotność w związku. Pojawiają się wyrzuty sumienia, że zamiast radości i wdzięczności znajdujesz w sobie tylko smutek i samotność. Coraz bardziej również oddalasz się od partnera, to już prawie obcy dla Ciebie człowiek. Zastanawiasz się gdzie podziała się bliskość i jak szukać, aby znaleźć ją na nowo?
Przyczyny samotności w związku
Sytuacja, w której czujesz, że w Twoim związku brakuje czegoś ważnego, może mieć kilka przyczyn. Jedną z nich jest:
Potrzeba zajęcia się samym sobą. Być może od dłuższego czasu jesteś w tym samym związku lub przerwy pomiędzy kolejnymi związkami były krótkie. Wchodząc w relację uczuciową z drugim człowiekiem,
podporządkowałeś prawie wszystkie swoje cele i działania wspólnemu życiu. Skupiałeś się na tym, co miało służyć Wam obojgu a nie tylko Tobie. Plany, które miałeś przed wejściem w związek, związane tylko z Twoją osobą, odłożyłeś na później lub starałeś się o nich zapomnieć. Jeżeli te
marzenia były ważne dla Ciebie, to prawdopodobnie wcale nie umarły, wciąż gdzieś tlą się w Tobie. W tym przypadku poczucie samotności w związku to inaczej potrzeba, aby przynajmniej w pewnych kwestiach lub przez jakiś czas skupić się tylko na sobie. Innymi słowy, dopiero wówczas, kiedy możesz spełniać się w dziedzinach dla Ciebie ważnych, a niekoniecznie związanych ze związkiem uczuciowym, zyskujesz
energię życiową, którą możesz przekazywać drugiej osobie i wnosić we wspólne życie z partnerem.
Gdy zabraknie wspólnych wartości w związku
Różnica wartości pomiędzy Tobą i Twoim partnerem. Wspólne wartości to bardzo ważny, chociaż przez wielu wciąż niedoceniany, składnik związku, bez nich Ty i Twój partner jesteście jak dwa samotne serca. W początkowej fazie zakochania, kiedy ludzie dobrze rozumieją się na kilku płaszczyznach, kwestia różnicy w postrzeganiu jedynie niektórych wartości nie wydaje się tak istotna. Wartości mają jednak niezaprzeczalny wpływ na nasze zachowanie czy też dokonywane wybory. Dlatego różnica pomiędzy partnerami w ważnych obszarach życia nabiera znaczenia wraz z czasem i wzrostem wagi wspólnie podejmowanych decyzji. Jeżeli w tym przypadku pojawia się uczucie
samotności w związku, to wynika ono z bycia
niezrozumianym przez osobę, która zdawała się być dla nas najważniejsza lub myśli, iż tak naprawdę nie znamy człowieka, z którym spędziliśmy wiele lat lub myliliśmy się co do jego oceny.
Brak troski o związek przez pogoń za pieniędzmi
Brak troski o związek jest specyficzny dla czasów, w których żyjemy.
Pogoń za dobrą pracą, najnowszymi trendami czy po prostu „byciem na czasie” sprawia, że czasem odkładamy na bok czynności czy gesty, które mogą nas zbliżać z partnerem. Czujemy się ciągle
zmęczeni, jesteśmy zmuszeni, aby pamiętać o milionie ważnych spraw. Żyjąc w chaosie nie dostrzegamy, kiedy ważna dla nas osoba zaczyna czuć się odsunięta, samotna, ma poczucie, że żyje obok zupełnie innego człowieka niż ten, którego poznała na początku. Jeżeli
brak troski o związek trwa przez dłuższy okres czasu, nietrudno aby doprowadzić do całkowitego rozpadu związku.
Syndrom
„pustego gniazda”. Samotność w związku pojawia się również u małżeństw, których dzieci niedawno opuściły dom rodzinny (np. poprzez wyjazd na studia, założenie własnej rodziny). W takiej sytuacji często okazuje się, że tematy dotyczące syna czy córki, wspólna troska o dziecko były od lat jedynym obszarem rozmów partnerów. W tym czasie zaniedbali oni swoje wspólne zainteresowania, czułość wobec siebie czy ogólnie pielęgnację łączącego ich uczucia. Pojawia się paradoks związany z faktem, iż pomimo życia we dwójkę, jedno lub oboje partnerów odczuwa samotność.
Przyjrzyj się problemom w związku
Samotność to jedno z trudniejszych doświadczeń życiowych. Odbiera siły, energię do działania, przepełnia nas smutkiem. Tym bardziej trudna wydaje się samotność w związku, kiedy jesteśmy razem ale osobno; często niezrozumiana przez otoczenie, w tym również przyjaciół i rodzinę. Jak każde z doświadczeń warto jednak potraktować to jako lekcję lub szansę: być może Twoja samotność ma za zadanie
wyzwolić w Tobie siły, które w przyszłości przyczynią się do poprawy relacji z partnerem lub zbudowania nowego, szczęśliwego związku, pozbawionego „starych” błędów.
Dla wielu osób jedynym ze sposobów na to jak pokonać
samotność w związku wydaje się porzucenie dotychczasowego partnera i
rozpoczęcie życia z zupełnie nową osobą lub też
życie w pojedynkę pod hasłem: jestem samotny.
Portal dla Singli MyDwoje.pl wyjaśnia, że nie zawsze jest to jedyne rozwiązanie.
Dużo zależy od tego, co uznajesz za powód sytuacji, w której się
znalazłeś. Owszem, czasem mogą być to Twój partner i jego cechy, których
nie jesteś w stanie zmienić (np. uzależnienia, całkowicie rozbieżna z
Twoją hierarchia wartości). Zanim jednak zrzucisz całą winę na drugą
osobę i porzucisz go, by rozpocząć życie Singla, przyjrzyj się dokładniej problemom w Twoim związku. Być może
poniższe rady, które przygotował nasz portal dla Singli, pozwolą Ci na zrobienie pierwszego,
pozytywnego kroku.
Nie tylko Twój partner ponosi winę
Zamiast narzekać: jestem samotny, zastanów się, co możesz zmienić w swoim zachowaniu.
Obarczanie winą drugiej strony jest bardzo łatwe i w porywach emocji
wydaje się niezwykle słuszne. Czy na pewno chcesz zakończyć Wasz związek, by zacząć życie Singla? Należy pamiętać o tym, że jest
to również najłatwiejsze rozwiązanie. Najłatwiejsze nie zawsze niestety
oznacza najlepsze. Spróbuj chociaż na chwilę odsunąć na bok swoje emocje
i zastanów się, co Ty mógłbyś zrobić, aby sytuacja uległa zmianie.
Jeżeli chcesz, aby Twój partner bardziej o Ciebie dbał, okaż mu więcej
troski. Przygotuj jego ulubione danie, kup bilety na film, który chciał
obejrzeć, zaproponuj jakąś wspólną formę spędzania wolnego czasu. Okazuj
partnerowi czułość. Bardzo często wystarczy, że jedna ze stron związku
zmieni swoje zachowanie, aby druga zaczęła reagować w ten sam sposób. Po prostu kochaj swojego partnera.
Powiedz wprost: jestem samotny
Portal dla Singli MyDwoje.pl radzi:
rozmawiajcie, starajcie się
komunikować i wyrażać uczucia. W zjawisku, którym jest samotność w związku
bardzo często zdarza się, że partnerzy nie
rozmawiają ze sobą przez długie okresy czasu. Potem każdemu z nich
trudno jest zrobić ten pierwszy krok i rozpocząć szczerą rozmowę.
Tymczasem może ona zmienić naprawdę wiele. Przecież możesz zacząć od
szczerego wyznania: jestem samotny albo
czuję się samotny. Tylko
wchodząc w dialog
dowiesz się, co czuje i myśli Twój partner. Bardzo prawdopodobne, że
jego uczucia są zbliżone do Twoich. Wspólnie zastanówcie się również nad
tym, co musiałoby się zmienić w Waszej relacji, abyście oboje zaczęli
odczuwać szczęście i satysfakcję z bycia razem. Znając swoje wzajemne
emocje i potrzeby łatwiej będzie połączyć siły, aby wspólnie rozpocząć
walkę o Wasz związek.
Ustal Wasze wspólne cele i Twoje osobiste
Określ swoje potrzeby i cele.
Budowanie związku wcale nie jest łatwe. Wymaga pokonywania wielu
trudnych sytuacji, jedną z nich jest samotność w związku, zaakceptowania różnic oraz nauki trudnej sztuki
kompromisu. Dlatego nierzadko zdarza się, że rezygnujemy z własnych
planów na rzecz dobrobytu naszego związku. Niezbyt korzystna dla naszego
rozwoju jest natomiast sytuacja, w której jesteśmy gotowi zrezygnować
ze wszystkich naszych dążeń, także tych, które uznajemy za najważniejsze
życiowe marzenia. Uśpione, ciągle będą w nas tkwiły, od czasu do czasu
powodując frustrację. Warto tutaj zmienić swoje podejście i przyjąć, że
Wasz związek nie wymaga od Was wycofania się z osobistych dążeń. Wypisz na kartce
te Twoje cele, które są związane ze związkiem oraz te, które należą
tylko do Ciebie (np. studia, rozwój w interesującej Cię dziedzinie,
hobby). Następnie porozmawiaj o tym ze swoim partnerem. Istnieje duża
szansa na to, iż kochający partner wykaże tutaj zrozumienie, nawet
jeżeli zajmie to sporo czasu. Następnie rozpocznij nowy plan
samorealizacji na wielu płaszczyznach. Robiąc coś tylko dla siebie,
zyskasz nową energię, która wnieść wiele dobrego również w jakość
relacji z partnerem.
Jowita Wójcik, psycholog
Literatura polecana:
Gottman John „10 sposobów, które pomogą naprawić nasze małżeństwo”, GWP
McGraw Philip „Jak ratować związek”, Wydawnictwo Rebis
Czytaj także o samotności:
Samotność - jak sobie z nią radzić?
Pożegnaj swoją samotność
Samotność a umiejętność dawania i brania
Dom rodzinny a samotność
Stres straty przyczyną odczuwania samotności
Życie w samotności - jak pokonać lęk i bezradność
Brakuje mi zrozumienia tęsknoty uczuc. Łączylo mnie kiedyś z kimś coś co to uzupełnialo. Przyjaźń przez wielkie P. Nigdy fizycznisci nie było.
Piszę o tym wszystkim, by się z kimś podzielić swoimi problemami. Rozumiem wszystkich, którzy tkwią w podobnych związkach. Wiem, że to nie ma większego sensu. Boję się zmienić cokolwiek w życiu, bo nie chcę by komuś było ciężko, a może się mylę. Pozdrawiam wszystkich na forum.
Mam takie głupie szczęście do facetów którzy mnie wykorzystują jestem za dobra a oni to czuja i jak pijawki niszczą mi życie a ja nie potrafię odejść bo mi szkoda kiedy płaczą albo mówią ze się zabija ... i tak tkwię w kolejnym związku czując ze powoli gaśnie we mnie to światełko szczęścia z którym się urodziłam ...
Opowiem o najszczęśliwszej osobie jaka byłam, 10 lat temu wyszłam za mąż sama nie mogłam uwierzy we własne szczęście Grzegorz człowiek ideał jeśli ktoś może sobie wyobrazić ideał lepszy niż książę nie pisze o pieniądzach tylko o Jego zachowaniu czuły, troskliwy, zawsze stawał po mojej stronie nawet jeśli coś głupiego zrobiłam zawsze mnie bronił nawet przed sama sobą żebym nie oceniała się surowo, od 1,5 roku zaczęliśmy strać się o dziecko dzięki Bogu jestem w 7 miesiącu i czar prysł, Grześ zaczął jeździć z koleżanka ponieważ jest przedstawicielem efekty świetne z ich pracy, mąż tej koleżanki zaczął wydzwaniać ze małżeństwo mu się wali i to przez Grzesia oczywiście Go wyśmiałam ale wpadł mi w ręce biling i.........od sierpnia czyli od dnia zajścia w ciąże choć wcześniejszych nie sprawdzałam bilingów smsy od 6:00 rano do 1:00 zaczynał dzien z nią i kończył ponad 100 SMS dziennie święta tylko SMS z koleżanka , nie zauważyłam tego Zamarłam mój idealny świat Padł , oczywiście zapytałam stwierdził że przecież wiedziałam ze kontaktuje się z Nią, tak ale nawet przez myśl mi nie przęsło ze z taka częstotliwością. Stwierdził Że dopytuje się jak zajmować się dzieckiem jak się urodzi 😀wspomnę ze Ona ma 8 letnia córkę a mamy w rodzinie siostrę która ma 2 małych dzieci. przepraszał ze nie pomyślał ze może mnie to zaboleć trwało to ponad 6 m-cy choć wciąż jeżdżą razem po klientach, Nigdy już nie będę potrafiła na Niego spojrzeć tak jak patrzyłam na ideał, kartka raz zmięta choćby nie wiem jak ją prasować będzie miła załamania, to Był człowiek o którym myślałam ze żadna kobieta nie potrafi Go podejść niestety jeśli Grzesia się dało to bez złudzeń nie wierze w Ideały 😢
1-10 | 11-20 | 21-30 | 31-40 | 41-50 | 51-60 | 61-70 | 71-80 | 81-90 | 91-100 | 101-110 | 111-120 | 121-130 | 131-140 | 141-150 | 151-160 | 161-170 |