Samotność w związku - razem ale osobno | Jesteś w związku, ale towarzyszy Ci samotność?

Gnębi Cię samotność w związku? Jesteście razem ale osobno, niczym dwa samotne serca? Czujesz, że oddalacie się od siebie i nic już nie jest takie jak kiedyś? Internetowe biuro matrymonialne MyDwoje.pl wyjaśnia jakie mogą być przyczyny braku troski o związek.

Czujesz, że jesteście razem ale osobno?

„Na zewnątrz” wszystko wygląda niemal idealnie. Jest przy Tobie mężczyzna/kobieta, być może razem już mieszkacie lub planujecie wspólną przyszłość a nawet jesteście małżeństwem. Razem wybieracie meble do wspólnej kuchni, planujecie wakacje, dyskutujecie o wspólnie obejrzanych filmach, a może nawet ustalacie, kto ma iść na wywiadówkę do szkoły syna, jednak tak naprawdę czujesz, że jesteście razem ale osobno. Dzielisz z tą drugą osobą znaczną część Twojego życia. Znajomi, zwłaszcza Ci, którzy nie znaleźli jeszcze swojej drugiej połówki, mówią o Tobie „szczęściarz” lub „szczęściara”. Uśmiechasz się, ale gdzieś w głębi Ciebie pojawiają się te uczucia: niepewność, smutek, poczucie, że „życie ucieka Ci przez palce”. Odczuwasz coś, co pozornie nie pasuje do Twojej sytuacji: przytłaczającą samotność w związku. Pojawiają się wyrzuty sumienia, że zamiast radości i wdzięczności znajdujesz w sobie tylko smutek i samotność. Coraz bardziej również oddalasz się od partnera, to już prawie obcy dla Ciebie człowiek. Zastanawiasz się gdzie podziała się bliskość i jak szukać, aby znaleźć ją na nowo?

Przyczyny samotności w związku

Sytuacja, w której czujesz, że w Twoim związku brakuje czegoś ważnego, może mieć kilka przyczyn. Jedną z nich jest:

Potrzeba zajęcia się samym sobą. Być może od dłuższego czasu jesteś w tym samym związku lub przerwy pomiędzy kolejnymi związkami były krótkie. Wchodząc w relację uczuciową z drugim człowiekiem, podporządkowałeś prawie wszystkie swoje cele i działania wspólnemu życiu. Skupiałeś się na tym, co miało służyć Wam obojgu a nie tylko Tobie. Plany, które miałeś przed wejściem w związek, związane tylko z Twoją osobą, odłożyłeś na później lub starałeś się o nich zapomnieć. Jeżeli te marzenia były ważne dla Ciebie, to prawdopodobnie wcale nie umarły, wciąż gdzieś tlą się w Tobie. W tym przypadku poczucie samotności w związku to inaczej potrzeba, aby przynajmniej w pewnych kwestiach lub przez jakiś czas skupić się tylko na sobie. Innymi słowy, dopiero wówczas, kiedy możesz spełniać się w dziedzinach dla Ciebie ważnych, a niekoniecznie związanych ze związkiem uczuciowym, zyskujesz energię życiową, którą możesz przekazywać drugiej osobie i wnosić we wspólne życie z partnerem.

Gdy zabraknie wspólnych wartości w związku

Różnica wartości pomiędzy Tobą i Twoim partnerem. Wspólne wartości to bardzo ważny, chociaż przez wielu wciąż niedoceniany, składnik związku, bez nich Ty i Twój partner jesteście jak dwa samotne serca. W początkowej fazie zakochania, kiedy ludzie dobrze rozumieją się na kilku płaszczyznach, kwestia różnicy w postrzeganiu jedynie niektórych wartości nie wydaje się tak istotna. Wartości mają jednak niezaprzeczalny wpływ na nasze zachowanie czy też dokonywane wybory. Dlatego różnica pomiędzy partnerami w ważnych obszarach życia nabiera znaczenia wraz z czasem i wzrostem wagi wspólnie podejmowanych decyzji. Jeżeli w tym przypadku pojawia się uczucie samotności w związku, to wynika ono z bycia niezrozumianym przez osobę, która zdawała się być dla nas najważniejsza lub myśli, iż tak naprawdę nie znamy człowieka, z którym spędziliśmy wiele lat lub myliliśmy się co do jego oceny.

Brak troski o związek przez pogoń za pieniędzmi

Brak troski o związek jest specyficzny dla czasów, w których żyjemy. Pogoń za dobrą pracą, najnowszymi trendami czy po prostu „byciem na czasie” sprawia, że czasem odkładamy na bok czynności czy gesty, które mogą nas zbliżać z partnerem. Czujemy się ciągle zmęczeni, jesteśmy zmuszeni, aby pamiętać o milionie ważnych spraw. Żyjąc w chaosie nie dostrzegamy, kiedy ważna dla nas osoba zaczyna czuć się odsunięta, samotna, ma poczucie, że żyje obok zupełnie innego człowieka niż ten, którego poznała na początku. Jeżeli brak troski o związek trwa przez dłuższy okres czasu, nietrudno aby doprowadzić do całkowitego rozpadu związku.

Syndrom „pustego gniazda”. Samotność w związku pojawia się również u małżeństw, których dzieci niedawno opuściły dom rodzinny (np. poprzez wyjazd na studia, założenie własnej rodziny). W takiej sytuacji często okazuje się, że tematy dotyczące syna czy córki, wspólna troska o dziecko były od lat jedynym obszarem rozmów partnerów. W tym czasie zaniedbali oni swoje wspólne zainteresowania, czułość wobec siebie czy ogólnie pielęgnację łączącego ich uczucia. Pojawia się paradoks związany z faktem, iż pomimo życia we dwójkę, jedno lub oboje partnerów odczuwa samotność.

Przyjrzyj się problemom w związku

Samotność to jedno z trudniejszych doświadczeń życiowych. Odbiera siły, energię do działania, przepełnia nas smutkiem. Tym bardziej trudna wydaje się samotność w związku, kiedy jesteśmy razem ale osobno; często niezrozumiana przez otoczenie, w tym również przyjaciół i rodzinę. Jak każde z doświadczeń warto jednak potraktować to jako lekcję lub szansę: być może Twoja samotność ma za zadanie wyzwolić w Tobie siły, które w przyszłości przyczynią się do poprawy relacji z partnerem lub zbudowania nowego, szczęśliwego związku, pozbawionego „starych” błędów.

Dla wielu osób jedynym ze sposobów na to jak pokonać samotność w związku wydaje się porzucenie dotychczasowego partnera i rozpoczęcie życia z zupełnie nową osobą lub też życie w pojedynkę pod hasłem: jestem samotny. Portal dla Singli MyDwoje.pl wyjaśnia, że nie zawsze jest to jedyne rozwiązanie. Dużo zależy od tego, co uznajesz za powód sytuacji, w której się znalazłeś. Owszem, czasem mogą być to Twój partner i jego cechy, których nie jesteś w stanie zmienić (np. uzależnienia, całkowicie rozbieżna z Twoją hierarchia wartości). Zanim jednak zrzucisz całą winę na drugą osobę i porzucisz go, by rozpocząć życie Singla, przyjrzyj się dokładniej problemom w Twoim związku. Być może poniższe rady, które przygotował nasz portal dla Singli, pozwolą Ci na zrobienie pierwszego, pozytywnego kroku.

Nie tylko Twój partner ponosi winę

Zamiast narzekać: jestem samotny, zastanów się, co możesz zmienić w swoim zachowaniu. Obarczanie winą drugiej strony jest bardzo łatwe i w porywach emocji wydaje się niezwykle słuszne. Czy na pewno chcesz zakończyć Wasz związek, by zacząć życie Singla? Należy pamiętać o tym, że jest to również najłatwiejsze rozwiązanie. Najłatwiejsze nie zawsze niestety oznacza najlepsze. Spróbuj chociaż na chwilę odsunąć na bok swoje emocje i zastanów się, co Ty mógłbyś zrobić, aby sytuacja uległa zmianie. Jeżeli chcesz, aby Twój partner bardziej o Ciebie dbał, okaż mu więcej troski. Przygotuj jego ulubione danie, kup bilety na film, który chciał obejrzeć, zaproponuj jakąś wspólną formę spędzania wolnego czasu. Okazuj partnerowi czułość. Bardzo często wystarczy, że jedna ze stron związku zmieni swoje zachowanie, aby druga zaczęła reagować w ten sam sposób. Po prostu kochaj swojego partnera.

Powiedz wprost: jestem samotny

Portal dla Singli MyDwoje.pl radzi: rozmawiajcie, starajcie się komunikować i wyrażać uczucia. W zjawisku, którym jest samotność w związku bardzo często zdarza się, że partnerzy nie rozmawiają ze sobą przez długie okresy czasu. Potem każdemu z nich trudno jest zrobić ten pierwszy krok i rozpocząć szczerą rozmowę. Tymczasem może ona zmienić naprawdę wiele. Przecież możesz zacząć od szczerego wyznania: jestem samotny albo czuję się samotny. Tylko wchodząc w dialog dowiesz się, co czuje i myśli Twój partner. Bardzo prawdopodobne, że jego uczucia są zbliżone do Twoich. Wspólnie zastanówcie się również nad tym, co musiałoby się zmienić w Waszej relacji, abyście oboje zaczęli odczuwać szczęście i satysfakcję z bycia razem. Znając swoje wzajemne emocje i potrzeby łatwiej będzie połączyć siły, aby wspólnie rozpocząć walkę o Wasz związek.

Ustal Wasze wspólne cele i Twoje osobiste

Określ swoje potrzeby i cele. Budowanie związku wcale nie jest łatwe. Wymaga pokonywania wielu trudnych sytuacji, jedną z nich jest samotność w związku, zaakceptowania różnic oraz nauki trudnej sztuki kompromisu. Dlatego nierzadko zdarza się, że rezygnujemy z własnych planów na rzecz dobrobytu naszego związku. Niezbyt korzystna dla naszego rozwoju jest natomiast sytuacja, w której jesteśmy gotowi zrezygnować ze wszystkich naszych dążeń, także tych, które uznajemy za najważniejsze życiowe marzenia. Uśpione, ciągle będą w nas tkwiły, od czasu do czasu powodując frustrację. Warto tutaj zmienić swoje podejście i przyjąć, że Wasz związek nie wymaga od Was wycofania się z osobistych dążeń. Wypisz na kartce te Twoje cele, które są związane ze związkiem oraz te, które należą tylko do Ciebie (np. studia, rozwój w interesującej Cię dziedzinie, hobby). Następnie porozmawiaj o tym ze swoim partnerem. Istnieje duża szansa na to, iż kochający partner wykaże tutaj zrozumienie, nawet jeżeli zajmie to sporo czasu. Następnie rozpocznij nowy plan samorealizacji na wielu płaszczyznach. Robiąc coś tylko dla siebie, zyskasz nową energię, która wnieść wiele dobrego również w jakość relacji z partnerem.

Jowita Wójcik, psycholog

Literatura polecana:

Gottman John „10 sposobów, które pomogą naprawić nasze małżeństwo”, GWP

McGraw Philip „Jak ratować związek”, Wydawnictwo Rebis


Czytaj także o samotności:

Samotność - jak sobie z nią radzić?
Pożegnaj swoją samotność
Samotność a umiejętność dawania i brania
Dom rodzinny a samotność
Stres straty przyczyną odczuwania samotności
Życie w samotności - jak pokonać lęk i bezradność


 
Komentarze (170)

Samotność w związku - razem ale osobno  | Jesteś w związku, ale towarzyszy Ci samotność? - dodaj komentarz
Aga; 2015-06-12 16:50:02 
Jej nie jestem sama.Dwoje nastoletnich dzieci to jest to dobre z tego mojego życia.Coraz częściej myślę o rozwodzie.Cz to ze nie pije i nie bije to znaczy że jej super.To nie prawda.Brak uczuć obojętność nie chcę juz tego.Ja naprawdę dużo nie wymagam.Pewnie kobiecie po 40-stce już się nic nie należy.
fayer; 2015-05-21 22:16:31 
Solaris mam trochę lepiej od ciebie ale tylko trochę. Co bym nie zrobił to jest źle. Ja nic nie umiem. A naj lepsze to to ze razem nigdzie nie wychodzimy, jak coś za proponuje to słyszę nie ,ale jak koleżanki to w tej chwili. Tylko słyszę " jak chcesz to choć "albo babski wieczór. Mam to w nosie coraz częściej i myślę że też się rozejdziemy. Prosić o sex to już przesada. Pozdrawiam i trzymaj się Solaris.
ona; 2015-05-12 21:59:09 
Mam podobny problem i bardzo was wszystkich rozumię.Mam męża ale czuję się bardzo samotna.Wieczory spędzam sama,czasami jest bardzo cięzko,czuję się już nikomu nie potrzebna.Mąz siedzi w drugim pokoju i nic go nie obchodzi.Kiedyś było całkiem inaczej,zabiegał o mnie,czułam się kochana.Czasami mam ochotę zamknąć drzwi i zostawić to wszystko.Ale nie mogę odejść z powodu dzieci,bardzo by to przeżyły.Wieczory są ciężkie.....
dorcia; 2015-05-07 00:06:02 
Droga Margo Wyobrazam sobie co musisz przezywac Ja sama naszczescie nie mam takich przepraw ze swoim mezem ale w mojej bliskiej rodzinie podobna sytacja trwala przez prawie 8 lat Maz mojej szfagierki pil niekiedy caly tydzien potem sie awanturowal niekiedy musiala uciekac w nocy z trójka dzieci Pare razy od niego odchodzila ale zawsze wracala Podziwiam Cie ze dzielnie trwasz przy mezu ktory nie umie docenic miłośći kobiety która najwidoczniej go kocha bo inaczej dawno by go zostawila
dorcia; 2015-05-06 23:46:35 
Solaris jezeli moge ci cos doradzić to zostaw ta okropna babe 18 lat to duzo ale zawsze mozesz zacząć od mowa z kobieta ktora cie pokocha bedzie cie wspierac O samobójstwie nie mysl nie warto zostaw ta babe jage przeciez z tego co czytam jestes fajnym facetem ktoremu nic nie brakuje procz zrozumienia i milosci Zastanow sie uloz sobie zycie na nowo a zobaczysz jak piekny moze byc związek dwojga płci pozdrawiam
solaris; 2015-05-02 13:07:17 
Jestem przed czterdziestką i napisanie paru słów na tym forum jest wyrazem bólu. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy za samotność w związku odpowiedzialne są kobiety czy mężczyźni.Czytając wpisy jest tak i tak. Powodem zatem jest niedopasowanie. Problem tkwi w naszym oprogramowaniu. To seks rządzi, dlatego nie bacząc ma różnice między nami idziemy do łóżka, bo program jest silniejszy a gdy na Świat przychodzi dziecko w mózgu kobiety zachodzą jakieś zmiany. I albo okazuje się, że jej facet to jednak świnia, albo kobieta po prostu normalnie głupieje i żadne bodźce do niej nie docierają. Moja żona to zwykła moldliszka. Sama nie wie o co jej chodzi, nie potrafi nic nazwać. Jest niezadowolona z wszystkiego ale nie wie konkretnie z czego, ostatnio jedząc przygotowany prze ze mnie obiad otwarcie go krytykowała tak po prostu chyba tylko po to aby doprowadzić do kłótni. Słowa, że nie krytykuje się kuchni małżonka oczywiście są dla niej śmieszne i zupełnie bez znaczenia. Teraz zabrała syna i poszła sobie na spacer, oczywiście nie czuła potrzeby aby zapytać mnie, czy pójdę z nimi. Rozwód nie jest rozwiązaniem. Nie wyobrażam sobie rozłąki z dziećmi. Żona na każdym kroku szuka zwady. Seksu niemal nie uprawiamy. Ja płacę za całe życie, żona zarobione pieniądze odkłada na swoje konto, ja nie mam nic do gadania. Trudno w paru słowach napisać bolączki wieloletniego związku al napiszę wam jedno. Jeśli sądzicie, że związek się kiedyś naprawi, to są na to marne lub wręcz żadne szanse. Gotuję, sprzątam, utrzymuję dom, jestem otwarty na żonę, ale ona do mnie nic nie mówi, a to, że ja czegoś nie wiem, to wynik tego, że nie zapytałem. Ja nie jestem komputerem. Nie jestem w stanie ogarniać wszystkiego. Małżonkowie powinni się uzupełniać, a żona tylko czeka jak o czymś zapomnę, czegoś nie zrobię i już mam jazdę. Kiedyś marzyłem, że żona będzie moim przyjacielem. Nie udało się wcale.Przypadkiem poznałem dziewczynę, z którą fajnie mi się rozmawiało i tylko rozmawiało ale oczywiście przez żonę został ochrzczona moją kochanką. Oczywiście przerwałem tą znajomość, ale to nic. Zarabiając 1800 zł moja żona przypisuje mi utrzymywanie drugiej rodziny a fakt że za takie pieniądze ledwo domykam nasze wydatki to żaden argument. Ostatnio syn uczący się w szkole muzycznej poprosił o zakup instrumentu. Żona oczywiście odmówiła skorzystania z pieniędzy które odkłada, skoro ja utrzymuję kochankę, to mogę kupić jeszcze dziecku instrument za 3000 koła. Nie da się napisać wszystkiego. Kiedyś myślałem, że samobujstwo to bzdura. Teraz myślę o tym coraz częściej. Nie mam przyjaciuł, kolegów, nie mam nikogo, komu mogę się zwierzyć ze swoich problemów. Próbowałem wciągnąć w nasze sprawy teściową. Reasumując w sposób zabawny, bo tylko to mi pozostaje, skoro w życiu kupiłem dwa samochody, które sprzedałem po kilku latach za 1/20 wartości to jestem frajerem, nic nie osiągnąłem, a to normalne że facet za wszystko ma płacić, bo po co innego kobiecie potrzebny jest facet. Romantyzm, wspólne spacery, rozmowy, śmiechy, trzymanie się za ręce - to sceny filmowe nakręcone przez facetów reżyserów. Kobiety, no może nie wszystkie ale jednak, to bezduszne modliszki, które sam nie wiedzą o co im chodzi. Są miłe aby uwieść faceta a potem to już nie wiadomo co chodzi. Moja żona nie potrafi sprecyzować żadnego konkretu -jasnego komunikatu - np.
chciała bym to a to, nie ma tego a tego, zróbmy tak a nie tak. Myślę, że małżeństwo to zły pomysł. Najgorszy w związku jest kompletny brak komunikacji. Kobiety grają w ping-ponga. Przynajminej moja. Nie potrafi rozmamawiać o czymś konkretnym, o jakimś zachowaniu czy jakimkolwiek aspekcie. Każde zdanie zawiera kilka wątków i po prostu nie ma szans na merytoryczną rozmowę. Kiedy próbuje rozmawiać na temat narzuconego wątku, w odpowiedzi zostaje poruszonych dziewięć innych a tamten pierwszy już nie żyje. Trudno jednym postem ująć 18 lat małżeństwa. Mając 17 lat marzyłem o miłości, mam prawie czterdzieści i znowu marzę. Próbowaliśmy poradni, ale dla żony to był po prostu inny plac do toczenia wojny. Tylko czy związek powinien być wojną ? Czy nie szkoda naszego czasu ? Czy tak trudno machnąć ręką na istniejące różnice między naszymi płciami i po prostu cieszyć się rodziną, życiem i tym co mamy zamiast ciągle walczyć. Właśnie wróciła żona. Już mam jazdę. Jestem winny. Nawet jak się zabiję to nikogo to nie ruszy, tylko rodzice trzymają mnie na tym świecie. Są niepełnosprawni i potrzebują mojej pomocy.
Hollow ; 2015-02-25 20:50:16 
Ja mam za swoje. Wcześniej tylko ja pracowałem i nie miałem czasu dla żony. Teraz pracujemy obydwoje i widzimy się 2-3 godz dziennie. Czuję się strasznie samotny. Byłem nawet ostatnio u psychologa i jadę na lekach antydepresyjnych. Ona żyje tą pracą a mi zostało klepanie komentarzy na forach dla samotnych.
Jest miłością mojego życia ale oddaliła się odemnie tak bardzo, że nie wiem czy jest jakiś ratunek przed rozstaniem.
wydra; 2015-02-12 22:06:04 
zdziwiona, widac ze zycia nie znasz...
zdziwiona; 2015-02-12 20:28:53 
do tylko_ja: sorry, to co, nie znałaś go, jak za niego wychodziłaś? Teraz pretensje?
tylko_ja; 2015-02-12 19:30:00 
Mam podobnie.Maz zachowuje sie jakbym byl mu potrzebna od czasu do czasu.Nie chce sluchac moich narzekan na prace mowi, ze to dziecinne i ze mnie nie rozumie, weic przestalam mu o tym mowic. Nie mam w nim przyjeciela z wlasna matka czesciej rozmawia, a mi mowi ze sie na niczym nie znam wiec po co ma mnie o cokolwiek pytac. Robi sie milszy jak ma ochote na sex, chociaz jest to bardziej stosunek, w ktorym spelnia sie on sam bo ja jeszcze nigdy nie mialam okazji. Dla niego liczy sie glownie kasa, wiem ze jest wazna ale on ocenia wartosc czlowieka na podstawie tego ile zarabiaja lub kim sa. Do mnie tez ma taki stosunek. Bardziej interesuje go co ludzie powiedza niz co ja czuje.Czuje sie samotna i ze nie moge za bardzo na nim polegac bo brak mi wsparcia psychicznego z jego strony. Nie wiem co robic...

1-10 | 11-20 | 21-30 | 31-40 | 41-50 | 51-60 | 61-70 | 71-80 | 81-90 | 91-100 | 101-110 | 111-120 | 121-130 | 131-140 | 141-150 | 151-160 | 161-170 |

Dołącz do nas

* Pola obowiązkowe

Nieprawidłowy adres E-mail
Hasło musi zawierać minimum 6 znaków
Hasło różni się od podanego wcześniej
Podaj datę urodzenia

lub zarejestruj się przez facebooka

Klauzula Informacyjna My Dwoje: 1. Administratorem danych osobowych (ADO), czyli podmiotem decydującym w jaki sposób będą przetwarzane... Twoje dane osobowe jest: Fire Media Interactive Ltd, Kemp House, 152-160 City Road, EC1V 2NX Londyn, Wielka Brytania. 2. ADO wyznaczył Inspektora Danych Osobowych, z którym kontakt jest możliwy pod adresem e-mail [email protected], 3. Twoje dane osobowe są gromadzone i przetwarzane w następujących celach: - realizacji zawartej z Tobą umowy, w tym umożliwienia nam świadczenia usług drogą elektroniczną, - realizowania usług oferowanych przez serwis na podstawie wyrażonej przez ciebie zgody, - w celach podatkowych, rachunkowych i ewentualnych roszczeń i. in.– na podstawie obowiązujących i nałożonych na ADO przepisów prawa oraz do ochrony żywotnych interesów osoby, której danej dotyczą lub innej osoby fizycznej, -celach marketingowych w tym prowadzenie marketingu bezpośredniego, prowadzenia badań i analiz serwisu, między innymi pod kątem jego funkcjonalności, poprawy działania czy też oszacowania głównych zainteresowań i potrzeb użytkowników - na podstawie prawnie uzasadnionego interesu ADO, 4. Twoje dane są przekazywane do zaufanych podmiotów współpracujących z serwisem w ściśle określonych celach. 5. Dane osobowe będą przechowywane przez czas obowiązywania zawartej umowy, a po tym czasie przez okres wymagany obowiązkami nałożonymi na ADO przepisami prawa, tj. obsługi po usługowej, dochodzenia ew. roszczeń w związku z wykonywaniem umowy, w celu wykonania obowiązków wynikających z przepisów prawa, w tym w szczególności podatkowych i rachunkowych oraz w celach prawnie uzasadnionego interesu ADO maksymalnie przez okres 30 lat. 5. Osoba, której dane są przetwarzane w granicach określonych w RODO ma prawo do żądania od administratora dostępu do swoich danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, a także przenoszenia danych oraz wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, a w przypadku wyrażenia dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych osobowych – prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, co nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem, 6. Dane będą wykorzystywane do automatycznego podejmowania decyzji w celu przygotowania wyboru ofert matrymonialnych dopasowanych do kandydata, 7. Dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności Serwisu.

Napisz do nas

Konsultacje telefoniczne są dostępne w abonamentach +

Pomoc

Kobiece twarze MyDwoje

Zarejestruj się za darmo i przeglądaj dalej

Zarejestruj się

Ogłoszenia matrymonialne - Kobiety:

Ogłoszenia matrymonialne - Mężczyźni:

MyDwoje - krok po kroku

1. Zarejestruj się i wypełnij profil
2. Wypełnij test partnerski
3. Obejrzyj propozycje partnerów
4. Napisz wiadomość
5. Zakochaj się!


Szanowna Użytkowniczko, Szanowny Użytkowniku!

Nasza strona używa plików cookie w celu personalizowania treści i reklam, zapewnienia funkcji mediów społecznościowych i analizy ruchu na naszej stronie. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej strony internetowej naszym zaufanym partnerom. Dzięki cookies możemy dopasować wyświetlaną treść do Twoich preferencji.

Zaakceptuj wszystkie stosowane przez nas pliki cookie lub dokonaj własnych ustawień i zmieniając zakres swojej zgody w ustawienia zaawansowane. Czytaj więcej o ciasteczkach w Polityce prywatności.  Jeżeli korzystasz ze strony, wyrażasz zgodę na stosowanie przez nas plików cookie.


 
zamknij