Samotność w związku - razem ale osobno | Jesteś w związku, ale towarzyszy Ci samotność?

Gnębi Cię samotność w związku? Jesteście razem ale osobno, niczym dwa samotne serca? Czujesz, że oddalacie się od siebie i nic już nie jest takie jak kiedyś? Internetowe biuro matrymonialne MyDwoje.pl wyjaśnia jakie mogą być przyczyny braku troski o związek.

Czujesz, że jesteście razem ale osobno?

„Na zewnątrz” wszystko wygląda niemal idealnie. Jest przy Tobie mężczyzna/kobieta, być może razem już mieszkacie lub planujecie wspólną przyszłość a nawet jesteście małżeństwem. Razem wybieracie meble do wspólnej kuchni, planujecie wakacje, dyskutujecie o wspólnie obejrzanych filmach, a może nawet ustalacie, kto ma iść na wywiadówkę do szkoły syna, jednak tak naprawdę czujesz, że jesteście razem ale osobno. Dzielisz z tą drugą osobą znaczną część Twojego życia. Znajomi, zwłaszcza Ci, którzy nie znaleźli jeszcze swojej drugiej połówki, mówią o Tobie „szczęściarz” lub „szczęściara”. Uśmiechasz się, ale gdzieś w głębi Ciebie pojawiają się te uczucia: niepewność, smutek, poczucie, że „życie ucieka Ci przez palce”. Odczuwasz coś, co pozornie nie pasuje do Twojej sytuacji: przytłaczającą samotność w związku. Pojawiają się wyrzuty sumienia, że zamiast radości i wdzięczności znajdujesz w sobie tylko smutek i samotność. Coraz bardziej również oddalasz się od partnera, to już prawie obcy dla Ciebie człowiek. Zastanawiasz się gdzie podziała się bliskość i jak szukać, aby znaleźć ją na nowo?

Przyczyny samotności w związku

Sytuacja, w której czujesz, że w Twoim związku brakuje czegoś ważnego, może mieć kilka przyczyn. Jedną z nich jest:

Potrzeba zajęcia się samym sobą. Być może od dłuższego czasu jesteś w tym samym związku lub przerwy pomiędzy kolejnymi związkami były krótkie. Wchodząc w relację uczuciową z drugim człowiekiem, podporządkowałeś prawie wszystkie swoje cele i działania wspólnemu życiu. Skupiałeś się na tym, co miało służyć Wam obojgu a nie tylko Tobie. Plany, które miałeś przed wejściem w związek, związane tylko z Twoją osobą, odłożyłeś na później lub starałeś się o nich zapomnieć. Jeżeli te marzenia były ważne dla Ciebie, to prawdopodobnie wcale nie umarły, wciąż gdzieś tlą się w Tobie. W tym przypadku poczucie samotności w związku to inaczej potrzeba, aby przynajmniej w pewnych kwestiach lub przez jakiś czas skupić się tylko na sobie. Innymi słowy, dopiero wówczas, kiedy możesz spełniać się w dziedzinach dla Ciebie ważnych, a niekoniecznie związanych ze związkiem uczuciowym, zyskujesz energię życiową, którą możesz przekazywać drugiej osobie i wnosić we wspólne życie z partnerem.

Gdy zabraknie wspólnych wartości w związku

Różnica wartości pomiędzy Tobą i Twoim partnerem. Wspólne wartości to bardzo ważny, chociaż przez wielu wciąż niedoceniany, składnik związku, bez nich Ty i Twój partner jesteście jak dwa samotne serca. W początkowej fazie zakochania, kiedy ludzie dobrze rozumieją się na kilku płaszczyznach, kwestia różnicy w postrzeganiu jedynie niektórych wartości nie wydaje się tak istotna. Wartości mają jednak niezaprzeczalny wpływ na nasze zachowanie czy też dokonywane wybory. Dlatego różnica pomiędzy partnerami w ważnych obszarach życia nabiera znaczenia wraz z czasem i wzrostem wagi wspólnie podejmowanych decyzji. Jeżeli w tym przypadku pojawia się uczucie samotności w związku, to wynika ono z bycia niezrozumianym przez osobę, która zdawała się być dla nas najważniejsza lub myśli, iż tak naprawdę nie znamy człowieka, z którym spędziliśmy wiele lat lub myliliśmy się co do jego oceny.

Brak troski o związek przez pogoń za pieniędzmi

Brak troski o związek jest specyficzny dla czasów, w których żyjemy. Pogoń za dobrą pracą, najnowszymi trendami czy po prostu „byciem na czasie” sprawia, że czasem odkładamy na bok czynności czy gesty, które mogą nas zbliżać z partnerem. Czujemy się ciągle zmęczeni, jesteśmy zmuszeni, aby pamiętać o milionie ważnych spraw. Żyjąc w chaosie nie dostrzegamy, kiedy ważna dla nas osoba zaczyna czuć się odsunięta, samotna, ma poczucie, że żyje obok zupełnie innego człowieka niż ten, którego poznała na początku. Jeżeli brak troski o związek trwa przez dłuższy okres czasu, nietrudno aby doprowadzić do całkowitego rozpadu związku.

Syndrom „pustego gniazda”. Samotność w związku pojawia się również u małżeństw, których dzieci niedawno opuściły dom rodzinny (np. poprzez wyjazd na studia, założenie własnej rodziny). W takiej sytuacji często okazuje się, że tematy dotyczące syna czy córki, wspólna troska o dziecko były od lat jedynym obszarem rozmów partnerów. W tym czasie zaniedbali oni swoje wspólne zainteresowania, czułość wobec siebie czy ogólnie pielęgnację łączącego ich uczucia. Pojawia się paradoks związany z faktem, iż pomimo życia we dwójkę, jedno lub oboje partnerów odczuwa samotność.

Przyjrzyj się problemom w związku

Samotność to jedno z trudniejszych doświadczeń życiowych. Odbiera siły, energię do działania, przepełnia nas smutkiem. Tym bardziej trudna wydaje się samotność w związku, kiedy jesteśmy razem ale osobno; często niezrozumiana przez otoczenie, w tym również przyjaciół i rodzinę. Jak każde z doświadczeń warto jednak potraktować to jako lekcję lub szansę: być może Twoja samotność ma za zadanie wyzwolić w Tobie siły, które w przyszłości przyczynią się do poprawy relacji z partnerem lub zbudowania nowego, szczęśliwego związku, pozbawionego „starych” błędów.

Dla wielu osób jedynym ze sposobów na to jak pokonać samotność w związku wydaje się porzucenie dotychczasowego partnera i rozpoczęcie życia z zupełnie nową osobą lub też życie w pojedynkę pod hasłem: jestem samotny. Portal dla Singli MyDwoje.pl wyjaśnia, że nie zawsze jest to jedyne rozwiązanie. Dużo zależy od tego, co uznajesz za powód sytuacji, w której się znalazłeś. Owszem, czasem mogą być to Twój partner i jego cechy, których nie jesteś w stanie zmienić (np. uzależnienia, całkowicie rozbieżna z Twoją hierarchia wartości). Zanim jednak zrzucisz całą winę na drugą osobę i porzucisz go, by rozpocząć życie Singla, przyjrzyj się dokładniej problemom w Twoim związku. Być może poniższe rady, które przygotował nasz portal dla Singli, pozwolą Ci na zrobienie pierwszego, pozytywnego kroku.

Nie tylko Twój partner ponosi winę

Zamiast narzekać: jestem samotny, zastanów się, co możesz zmienić w swoim zachowaniu. Obarczanie winą drugiej strony jest bardzo łatwe i w porywach emocji wydaje się niezwykle słuszne. Czy na pewno chcesz zakończyć Wasz związek, by zacząć życie Singla? Należy pamiętać o tym, że jest to również najłatwiejsze rozwiązanie. Najłatwiejsze nie zawsze niestety oznacza najlepsze. Spróbuj chociaż na chwilę odsunąć na bok swoje emocje i zastanów się, co Ty mógłbyś zrobić, aby sytuacja uległa zmianie. Jeżeli chcesz, aby Twój partner bardziej o Ciebie dbał, okaż mu więcej troski. Przygotuj jego ulubione danie, kup bilety na film, który chciał obejrzeć, zaproponuj jakąś wspólną formę spędzania wolnego czasu. Okazuj partnerowi czułość. Bardzo często wystarczy, że jedna ze stron związku zmieni swoje zachowanie, aby druga zaczęła reagować w ten sam sposób. Po prostu kochaj swojego partnera.

Powiedz wprost: jestem samotny

Portal dla Singli MyDwoje.pl radzi: rozmawiajcie, starajcie się komunikować i wyrażać uczucia. W zjawisku, którym jest samotność w związku bardzo często zdarza się, że partnerzy nie rozmawiają ze sobą przez długie okresy czasu. Potem każdemu z nich trudno jest zrobić ten pierwszy krok i rozpocząć szczerą rozmowę. Tymczasem może ona zmienić naprawdę wiele. Przecież możesz zacząć od szczerego wyznania: jestem samotny albo czuję się samotny. Tylko wchodząc w dialog dowiesz się, co czuje i myśli Twój partner. Bardzo prawdopodobne, że jego uczucia są zbliżone do Twoich. Wspólnie zastanówcie się również nad tym, co musiałoby się zmienić w Waszej relacji, abyście oboje zaczęli odczuwać szczęście i satysfakcję z bycia razem. Znając swoje wzajemne emocje i potrzeby łatwiej będzie połączyć siły, aby wspólnie rozpocząć walkę o Wasz związek.

Ustal Wasze wspólne cele i Twoje osobiste

Określ swoje potrzeby i cele. Budowanie związku wcale nie jest łatwe. Wymaga pokonywania wielu trudnych sytuacji, jedną z nich jest samotność w związku, zaakceptowania różnic oraz nauki trudnej sztuki kompromisu. Dlatego nierzadko zdarza się, że rezygnujemy z własnych planów na rzecz dobrobytu naszego związku. Niezbyt korzystna dla naszego rozwoju jest natomiast sytuacja, w której jesteśmy gotowi zrezygnować ze wszystkich naszych dążeń, także tych, które uznajemy za najważniejsze życiowe marzenia. Uśpione, ciągle będą w nas tkwiły, od czasu do czasu powodując frustrację. Warto tutaj zmienić swoje podejście i przyjąć, że Wasz związek nie wymaga od Was wycofania się z osobistych dążeń. Wypisz na kartce te Twoje cele, które są związane ze związkiem oraz te, które należą tylko do Ciebie (np. studia, rozwój w interesującej Cię dziedzinie, hobby). Następnie porozmawiaj o tym ze swoim partnerem. Istnieje duża szansa na to, iż kochający partner wykaże tutaj zrozumienie, nawet jeżeli zajmie to sporo czasu. Następnie rozpocznij nowy plan samorealizacji na wielu płaszczyznach. Robiąc coś tylko dla siebie, zyskasz nową energię, która wnieść wiele dobrego również w jakość relacji z partnerem.

Jowita Wójcik, psycholog

Literatura polecana:

Gottman John „10 sposobów, które pomogą naprawić nasze małżeństwo”, GWP

McGraw Philip „Jak ratować związek”, Wydawnictwo Rebis


Czytaj także o samotności:

Samotność - jak sobie z nią radzić?
Pożegnaj swoją samotność
Samotność a umiejętność dawania i brania
Dom rodzinny a samotność
Stres straty przyczyną odczuwania samotności
Życie w samotności - jak pokonać lęk i bezradność


 
Komentarze (170)

Samotność w związku - razem ale osobno  | Jesteś w związku, ale towarzyszy Ci samotność? - dodaj komentarz
A74; 2017-06-15 13:17:31 
Kurcze tak czytam i czuję się lepiej że nie jestem sam.wlasnie siedzę samotny na chacie. Moja żona pojechała do mamusi(mamusia jest najważniejsza jak zwykle) i zabrała synka gdyż cytuje z tatą co najwyżej będzie głodny siedzial. Nadmienie że teściowa bywa u nas codziennie i we wszystko się wtrąca.Każdą chwilę żonka planuje pod mamusię.Też mam wrażenie że się mijamy i jeszcze regularnie dostarcza mi dowodów że w różnych sprawach mnie oszukuje.Rozmawiać nie chce chyba że kogoś obmówić to jest pierwszą.W telewizji tylko seriale inne programy są nudne.Liczy się mamusia to że przynoszę kasę no i kolega z pracy któremu ostatnio d.na urlopie zawracała bo musiała.Mam coraz mniejsze zaufanie do niej.Na imprezach jest duszą towarzystwa tylko zapomina że przyszła ze mną.A najgorzej że wszyscy koledzy mi zazdroszczą takiej fajnej żony.Mam ochotę im krzyknąć to sobie ją weźcie w końcu będę może szczęśliwszy.I wiecie co to nie jej wina.Żona się nie zmieniła cały czas taka była.Tylko ja kretyn dokonałem złego wyboru.To nie jest kobieta dla mnie po prostu.Jak się w końcu pogodzę z tą moją złą decyzją to odejdę Lepiej być samotnym i szczęśliwym niż się męczyć
Iga ; 2017-06-12 22:06:46 
37 lat małżeństwa. 3 wspaniałych dzieci i całe zło, które spotkało mojego męża to ja. Wszyscy są głupi, nic nie umieją, nie dorastają mu do pięt, a na czele tej listy jestem ja. Mieszkamy w tym mieście 37 lat i nie mamy przyjaciół.
smutno; 2017-05-13 14:55:11 
Wolałabym, ze mój partner dał mi spokój niż było tak jak jest. A jest tak, że ciagle muszę się uchylać od jego ataków na moją osobę. To ja jetem tą, która wychodzi do innego pokoju. Nie chcę się kłócić przy dziecku, a ostatni inna forma komunikacji nie wchodzi w grę, jeśli zrobię lub powiem coś nie po jego myśli. Najgorzej, że są takie dni jak dziś, że szukam pocieszenia i zrozumienia w internecie, a są takie kiedy jest ok i wszystko zapominam i wybaczam, mimo, ze nadal mnie nie przytula, nie weźmie za rękę, nie powie rano jesteś najlepszą rzeczą jaka przytrafiła mi się w życiu.
yuna21; 2017-04-18 11:01:43 
Chyba jestem w najlepszej, najbardziej klarownej sytuacji. Doskonale wiem, że mój facet mnie nie kocha - może i chciał, ale na siłę się nie da. Drugie dziecko - wpadka i straszna pomyłka, ale gdyby nie ono (chyba ze względy na to że w ciąży czyłam się tak samotna jak nigdy Krzyś jest niesamowitą przylepą z uczuciami na wierzchu) załamałambym się zupełnie. Jest jedyną osobą w rodzinie, od której mam choćby odrobinę czułości i która potrzebuje czułości ode mnie. Więc pomyłka okazała się ratunkiem dla mnie. Już bedąc w ciąży odeszłam ze starszym dzieckiem. Po roku pozwoliłam do nas wrócić, ale to jednak był błąd. Może i przez chwilę starał się, pokazywał, że mu zależy. Teraz - po kolejnym roku - stracił zapał, uczucie nie przyszło, jak sie chyba spodziewał, znowu późno wraca z pracy i od razu chowa się w pokoju. Nie ma ochoty ze mną rozmawiać, co widać gdy ze złością rzuca telefon, gdy proszę o rozmowę. O przytulenie muszę się prosić - w sumie to nie ma rzeczy, o którą prosić bym nie musiała. Jeszcze bardziej dobija fakt, że co chwila muszę mu tłumaczyć te same rzeczy, które po kilku latach spedzonych "razem" powinny wejśc w jakiś nawyk. On sobie głowy nie zaprząta tym co lubię, czego nie. Ja wiem o jego upodobaniach wszystko, dla niego jestem ważna tak samo jak zeszłoroczny śnieg. Mam już w planie majówkę. Wyjedziemy, chyba na pozegnanie, bo już nie mam siły. Ten rok, kiedy nie byliśmy razem był trudny, ale bez porównania lżejszy bo bez oczekiwań wobec niego. Teraz po kilka tygodni czekam (nie biernie) a to, aż przyjdzie do mojego łóżka. A później kiedy widzę, jak mało dla niego to znaczy uciekam. Nie mogę. Pora chyba ukręcić łeb tej hudrze, która zjada mnie od środka. Mnie i dzieci, bo na nich też się to odbija.
Bubu; 2017-04-16 22:27:34 
Do załamana, też miałam 24 lata gdy poczułam że jestem gotowa do bycia rodzicem mój facet, również 2 lata starszy, nie wykazywał takiej gotowości. Dzisiaj mam 31 lat i 2 letniego syna, a mój partne przy najbliższej okazji powtarza że żałuje że tak późno się zdecydował.
Moim zdaniem faceci późno dojrzewają do takich decyzji zwłaszcza jak żyje im się wygodnie bez obowiązków.
Zalamana ; 2017-04-10 23:35:14 
Wy piszecie że macie juz dzieci,tez bym juz chciala miec.Ja nie mam jestem w związku ale jego nastawienie do rodzinny to jak przyjdzie pora. Zaręczyny i ślub i dzieci jak przyjdzie pora czyli wtedy gdy się ustatkujemy . Mowi i wiem ze mnie kocha ale czasem lapie sie na tym ze wydaje mi die to za malo.Skonczylam 24 lata i czuję że mogłabym byc mamą, ale on mimo iz starszy o 2 lata to nadal żyje w świecie gdzie na wszystko jest czas. Wiem że wiele z was mnie zaraz krytykuje bo taka młoda i jeszcze mam czas . Ale nie chce być starą mamą ,i nie raz będąc w tym związku czuję się samotna. Ja mam plany na przyszłość a on buja w obłokach że na wszystko przyjdzie czas .a co jak czasu zabraknie? Przeraża mnie to że coraz więcej kobiet ma problemy z zajściem w ciążę ,im dłużej się czeka tym gorzej
zmieszana ; 2017-03-19 21:35:16 
Czytam ten artykuł i może troszkę coś bym dopasowala do siebie. Jestem młoda, niedawno zostałam mama. Jestem w związku, ale coraz częściej czuje, ze jesteśmy obok siebie a nie ze sobą. Tak szczerze to myślę,że nie zdążyliśmy być ze sobą, sprawdzic na spokojnie siebie. Był podziw, fascynacja,szalenstwa. Było wszystko na poczatku, a teraz jest inaczej czuje braki czegos, nie czuje się atrakcyjnie (chociaż mój partner nigdy tak nie powiedział ) on jest starszy ode mnie o 12 lat,ale nie czuje tego mamy trochę problemów teraz wszystko kręci się wokół pieniądza ja już najzwyczajniej nie mam siły myśleć dalej jestem zmęczona tym wszystkim i czuje się samotnie ale najbardziej czuje taki ból i tęsknotę za życiem stabilnym za rodzina przyjaciółmi za chwilą dla siebie chciałabym chociaż raz przestać płakać co noc i pomyśleć o czymś pozytywnym bo to wszystko niszczy mnie przytłacza i gasi nie chce tak żyć ale nie chce też żyć bez niego chce tworzyć rodzinę bo mimo wszystko wiem że on jest dobrym człowiekiem tylko i ja i on gdzieś po drodze zatracilismy się i pogubilismy ale to jest bardzo długa historia ...
Smutna ; 2017-03-08 20:03:43 
Witajcie widzę że wiele kobiet czuje się samotnie podobnie jak ja. Jestem młodą mamą i mam partnera tylko że ostatnio coś się zepsuło ciągle pracuje nie ma czasu dla nas a gdy z nim rozmawiam milczy i nie wiem co tak naprawdę czuje i myśli. Czasem mówi że kocha ale mam wątpliwości a nie chcę by związek się rozpadł. Brakuje mi wcześniejszego życia zakupów rozmów.
ja; 2017-03-01 17:50:38 
Do: zmęczona; 2017-02-09 12:54:27

Witaj. Z tego co piszesz wspaniała rodzina, a jednak coś nie tak.. Masz pomysł co jest złe w Waszym związku? Czego Wam/Tobie brakuje? Poświęcacie sobie czas nawzajem, dbacie o Waszą relację? Może to kwestia Waszego zaangażowania w związek? Ja wiem z doświadczenia, że pod naporem codzienności zapomina się o partnerze. Praca, obowiązki, dzieci.. Jak to wygląda u Was?
Zagubiona; 2017-02-11 14:01:36 
Czytajac większość wpisow widze w każdym siebie po troche. Moj staz to 8 lat po slubi dwie male córeczki i wielka pustka. Mama zostalam jak na te lata dosc szybko. Szybki ślub mieszkanie drugie dziecko. I w koncu przeprowadzka do Niemiec gdzie on mial prace a my (ja z dziecmi) mielismy miec meza i tate. Wczesniej dama z dziecmi bylam 7 lat. Widzielusmt sie raz na msc a i tak czesciej sie klocilismy. Dzieci tesknily wiec ta przeprowadzka miala byc dla nas nowa szansa. Niestety moje obawy sie zrealizowaly. Koledzy... byli wczesniej gdy byl sam w Niemczech o sa teraz. Obiecywal ze jak kuz bedziemy z nim to koledzy nie beda wazniejsi. Realia sa takie ze co 2dni jezdzi do nich z byle powodu. A i tez celowo towrzysko. Ja zostaje sama z dziecmi w krzyvxe w duszy. Jak prosze go aby zostal ze zle mi z tym ze oni sa wazniejsi. Slysze tylko ze mysle o sobie ze go ograniczam. Fakt on pracyje w tyg. Wraca pozno i albo siedzi przed tv albo idzie cos robic do warszyatu. Dzieci mam wrazenie ze zauwaza kiedy mu wygodnie. Od pol roku spimy osobno. Nawet nasze zblizenia stracily namietnosc. Jak ovzekuke od niego zsintetesowania mną bo czuje sie samotna to ostatnio uslyszalam to znajdź sobie kolezanki. Boli mnie ze nie zauwaza ile i co robie siedzac w domu. To na mnir spadly , szystkir obowiazki domowe i do tego caly stres dzieci zwiazany z przeprowadzka do innego kraju zmaina szkoly i przedszkola. Gdy plakaly dzieci placze o ja. A gdy placze ja to chowam sie przed dziecmi aby nie widzialy. Nerwowo jestem wyczerpana. Mam nerwice. Nie che mi sie dbac o siebie. Najbardziej boli mnie to ze gdy ktos go zapyta jak my sie tu czujemy to z bananem na twarzy odpowiada ze super. I ja i dzieci.

1-10 | 11-20 | 21-30 | 31-40 | 41-50 | 51-60 | 61-70 | 71-80 | 81-90 | 91-100 | 101-110 | 111-120 | 121-130 | 131-140 | 141-150 | 151-160 | 161-170 |

Dołącz do nas

* Pola obowiązkowe

Nieprawidłowy adres E-mail
Hasło musi zawierać minimum 6 znaków
Hasło różni się od podanego wcześniej
Podaj datę urodzenia

lub zarejestruj się przez facebooka

Klauzula Informacyjna My Dwoje: 1. Administratorem danych osobowych (ADO), czyli podmiotem decydującym w jaki sposób będą przetwarzane... Twoje dane osobowe jest: Fire Media Interactive Ltd, Kemp House, 152-160 City Road, EC1V 2NX Londyn, Wielka Brytania. 2. ADO wyznaczył Inspektora Danych Osobowych, z którym kontakt jest możliwy pod adresem e-mail [email protected], 3. Twoje dane osobowe są gromadzone i przetwarzane w następujących celach: - realizacji zawartej z Tobą umowy, w tym umożliwienia nam świadczenia usług drogą elektroniczną, - realizowania usług oferowanych przez serwis na podstawie wyrażonej przez ciebie zgody, - w celach podatkowych, rachunkowych i ewentualnych roszczeń i. in.– na podstawie obowiązujących i nałożonych na ADO przepisów prawa oraz do ochrony żywotnych interesów osoby, której danej dotyczą lub innej osoby fizycznej, -celach marketingowych w tym prowadzenie marketingu bezpośredniego, prowadzenia badań i analiz serwisu, między innymi pod kątem jego funkcjonalności, poprawy działania czy też oszacowania głównych zainteresowań i potrzeb użytkowników - na podstawie prawnie uzasadnionego interesu ADO, 4. Twoje dane są przekazywane do zaufanych podmiotów współpracujących z serwisem w ściśle określonych celach. 5. Dane osobowe będą przechowywane przez czas obowiązywania zawartej umowy, a po tym czasie przez okres wymagany obowiązkami nałożonymi na ADO przepisami prawa, tj. obsługi po usługowej, dochodzenia ew. roszczeń w związku z wykonywaniem umowy, w celu wykonania obowiązków wynikających z przepisów prawa, w tym w szczególności podatkowych i rachunkowych oraz w celach prawnie uzasadnionego interesu ADO maksymalnie przez okres 30 lat. 5. Osoba, której dane są przetwarzane w granicach określonych w RODO ma prawo do żądania od administratora dostępu do swoich danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, a także przenoszenia danych oraz wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, a w przypadku wyrażenia dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych osobowych – prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, co nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem, 6. Dane będą wykorzystywane do automatycznego podejmowania decyzji w celu przygotowania wyboru ofert matrymonialnych dopasowanych do kandydata, 7. Dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności Serwisu.

Napisz do nas

Konsultacje telefoniczne są dostępne w abonamentach +

Pomoc

Kobiece twarze MyDwoje

Zarejestruj się za darmo i przeglądaj dalej

Zarejestruj się

Ogłoszenia matrymonialne - Kobiety:

Ogłoszenia matrymonialne - Mężczyźni:

MyDwoje - krok po kroku

1. Zarejestruj się i wypełnij profil
2. Wypełnij test partnerski
3. Obejrzyj propozycje partnerów
4. Napisz wiadomość
5. Zakochaj się!


Szanowna Użytkowniczko, Szanowny Użytkowniku!

Nasza strona używa plików cookie w celu personalizowania treści i reklam, zapewnienia funkcji mediów społecznościowych i analizy ruchu na naszej stronie. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej strony internetowej naszym zaufanym partnerom. Dzięki cookies możemy dopasować wyświetlaną treść do Twoich preferencji.

Zaakceptuj wszystkie stosowane przez nas pliki cookie lub dokonaj własnych ustawień i zmieniając zakres swojej zgody w ustawienia zaawansowane. Czytaj więcej o ciasteczkach w Polityce prywatności.  Jeżeli korzystasz ze strony, wyrażasz zgodę na stosowanie przez nas plików cookie.


 
zamknij