Kochanka, ta trzecia - jak żyć w Trójkącie | Nie chcesz być tą trzecią, ale nie potrafisz inaczej?

Wieloletnia rola kochanki żonatego mężczyzny z pewnością nie jest łatwą drogą, to ogromny ciężar. Jeżeli taki typ relacji przynosi cierpienie, z pewnością nie można nazwać jej miłością. Każda z nas zasługuje na to, by mieć mężczyznę na wyłączność. Ty także masz szansę, by zagrać w swoim życiu rolę Szczęśliwej Partnerki. Portal dla Singli MyDwoje.pl wyjaśnia, co znaczy być kochanką, tą trzecią - jak żyć w trójkącie? Dlaczego się zakochujemy, skoro wiemy, że związek z żonatym mężczyzną jest relacją bez przyszłości?

Czy trójkąt małżeński jest tym, czego pragniesz?

Rządzi nami alchemia miłości, więc czasem wydaje Ci się, że wszystko jest w porządku. Nie jesteś singielką, masz przy sobie mężczyznę, który obsypuje Cię komplementami i mówi, jak bardzo Cię kocha. Spędzacie razem romantyczne wieczory, czeka Cię weekendowa ucieczka dla zakochanych. Pomijając kilka „szczegółów” powinnaś czuć się najszczęśliwszą kobietą na świecie. Jednak trójkąt małżeński, to nie różowe okulary. To ból samotności - tych szczegółów, które nie pasują do waszego "nieba na ziemi". Samotność kobiety uwikłanej w taką relację jest tak naprawdę ogromna.

 

Te „szczegóły” to osobne święta, które on spędza ze swoją rodziną, nagle i chłodno urwana rozmowa telefoniczna, gdy do pokoju wchodzi jego żona lub Twój numer w jego komórce, zapisany pod nazwą „Piotr”. Zgadzasz się na te wszystkie „drobne przykrości” myśląc, że w ten sposób, walczysz o Wasz związek. I tylko czasami nachodzą Cię myśli, że prawdziwa miłość ma zupełnie inne barwy. Nie wiesz nawet, kiedy TO się stało: kiedy stałaś się kochanką żonatego mężczyzny. Nie radzisz sobie, nie wiesz jak żyć w trójkącie - czy to ma sens? Kochać, jak to łatwo powiedzieć zwłaszcza, gdy słowa żonatego mężczyzny, nie idą w parze z jego czynami.


Rola kochanki to nie przypadek


Richard Tuch, znany psycholog i psychiatra uznaje sytuację, w której wolna kobieta wiąże się z żonatym mężczyzną za syndrom, mający głębokie podłoże. Oznacza to, że niektóre kobiety mogą posiadać predyspozycje, ukształtowane na podstawie wcześniejszych życiowych doświadczeń, do trwania w relacji, którą uznają za miłość, ale która jednocześnie przynosi im cierpienie. Mimo, że same decydują, że chcą być tą trzecią, zazwyczaj towarzyszy im poczucie pewnego rodzaju „braku mocy”, które nie pozwala postępować zgodnie z wewnętrznym pragnieniem dawania i otrzymywania miłości w pełni. Wolą zastanawiać się jak żyć w trójkącie i trwać w tym związku niż stworzyć nowy związek z wolnym mężczyzną. Takiej relacji towarzyszy ogromna samotność kobiety - kochanki.


Tylko niektóre związki samotnych kobiet z żonatymi mężczyznami kończą się szczęśliwie, tzn. mężczyzna kończy swoje naprawdę nieszczęśliwe małżeństwo i jest na wyłączność nowej partnerki. Częściej jednak dochodzi do sytuacji, w których kochanki długie lata pozostają w ukryciu, nieustannie słuchając zapewnień, że „rozwód już niedługo”. Najlepiej więc jak najszybciej zmienić swoje podejście na: szukam mężczyzny - wolnego.

Dlaczego kobieta staje się kochanką?

Istnieje kilka przyczyn, dla których kobieta staje się kochanką i nie rezygnuje z relacji, pomimo własnego cierpienia:

 

1. Problemy - nieuświadamiane problemy w sferze poczucia własnej wartości. Jest to najczęstsza przyczyna, dla której kochanka trwa w swojej roli. Związek z żonatym mężczyzną może być próbą udowodnienia sobie bycia „lepszą” od innej kobiety (w tym przypadku żony partnera). Jeżeli mężczyzna wiąże się z inną partnerką niż ta, której przysięgał wierność do końca życia, może to stanowić dla niektórych kobiet naprawdę silny czynnik zwiększający poczucie własnej wartości. Docierając głębiej, warto zauważyć, że problemem jest tutaj poszukiwanie samoakceptacji i poczucia bycia wyjątkowym nie w sobie, lecz w oczach innych, szczególnie tych, których uwagę i uczucie, tak jak żonatych mężczyzn, na pozór trudno jest zdobyć.

 

2. Strach przed bliskością. Nawet jeśli żonaty mężczyzna nieustannie zapewnia swoją nieślubną partnerkę o niegasnącym uczuciu z jego strony, to związek taki, dopóki pozostanie w starym układzie, nie będzie pełny, tzn. uwzględniający właściwą relację uczuciową i  zaangażowanie obu stron. Nie zmienia tego fakt, że mężczyzna idąc na spotkanie z kochanką, np. ściąga obrączkę. Brak jest także typowej dla pełnego związku ciągłej troski o partnera np. wiedzy, gdzie obecnie przebywa, czy bezpiecznie wróci do domu itp. Jest to zatem „idealna” sytuacja dla kobiet, które boją się zaangażowania i bliskości. Taki „idealny stan” wymaga jednak bardzo dużego kompromisu. Kochanka zgadza się na brak prawdziwej bliskości, a to nie pozwala na doświadczenie rzeczywistego szczęścia i poczucia bezpieczeństwa w relacji z drugą osobą, powoduje samotność kobiety, która jest tą trzecią. Kobieta nie zmienia swojej postawy na: szukam partnera, który będzie dla mnie lepszy niż żonaty mężczyzna, ale tkwi w tej toksycznej relacji.

 

3. Emocjonalne uzależnienie. Wiele z kobiet, które decydują się na to, żeby być tą trzecią, ma poczucie, że nie jest w stanie odejść ze związku, gdyż wówczas ich emocjonalny świat rozpadnie się na kawałki. Osoby takie, czasem na skutek wcześniejszych negatywnych doświadczeń z dzieciństwa lub poprzednich związków, odczuwają wysoki poziom potrzeby doznawania opieki i czułości. Owszem, uczucia takie można zaspokoić w związku z mężczyzną, który będzie na „wyłączność”. Dosyć często jednak kobiety dowiadują się o tym, że pełnią rolę kochanki (tzn., że ich mężczyzna jest żonaty) w momencie, gdy są już emocjonalnie zaangażowane lub na samym początku trwania relacji tłumaczą sobie, że będzie to tylko nic nie znacząca, chwilowa znajomość. Obawa przed samotnością i trudnymi emocjami sprawia, że kobiety te decydują się przez długie lata na trójkąt małżeński.

 

4. Jedyna połówka - wewnętrzne pragnienie, aby odnaleźć swojego „królewicza z bajki” i być z nim do ostatnich dni, dotyczy wielu kobiet. Wiąże się ono z marzeniem, aby moja miłość była wyjątkowa i silniejsza od wszystkich innych. Dla obserwatora z zewnątrz związek kobiety z zamężnym mężczyzną może wydawać się bardzo daleki od tego ideału. Zupełnie inna jest jednak perspektywa kobiety uwikłanej w taką relację: postrzega ona swoją sytuację jako konieczność walki o wielkie uczucie. Wszelkie działania czy też wyrzeczenia, które ponosi w wyniku przyjęcia roli kochanki dodatkowo wzmacniają jej zaangażowanie, ponieważ jak wiadomo im więcej wysiłku wkładamy w pewną wartość czy czynność, tym bardziej staje się ona dla nas cenna.

 

Czy można wyjść z roli kochanki?


Jeżeli zatem znalazłaś się w relacji z żonatym mężczyzną i coraz częściej czujesz się nieszczęśliwa, pamiętaj, że nie jest to Twoje przeznaczenie. Możliwe jest opuszczenie roli kochanki i po odbyciu pracy nad sobą odnalezienie prawdziwego, niezakłamanego szczęścia.

 

Oto kilka wskazówek:

  • Poczucie własnej wartości - zastanów się jakie ono jest i z czego wynika. Wiele osób z nie do końca prawidłową samoakceptacją w ogóle nie uświadamia sobie tego problemu. Czy w dzieciństwie często uczono Cię, że wartość człowieka polega na byciu lepszym od innych? Czy czujesz się dowartościowana dopiero wówczas, gdy potwierdzą to słowa lub czyny innych ludzi? Jeżeli odpowiedzi na tego typu pytania są twierdzące, spróbuj popracować nad właściwym poczuciem własnej wartości z pomocą specjalisty lub fachowej literatury.
  • Zdefiniuj słowo „miłość”. Kobiety pełniące rolę kochanki często uciekają od pełnej, głębokiej refleksji na ten temat. Mają poczucie, że związek, w którym są, cechuje wiele wyznaczników prawdziwego uczucia: namiętność, czułość, poświęcenie dla drugiej osoby. Odpychają jednak od siebie myśl, że jedną z najważniejszych cech szczerego, dającego szczęście uczucia jest posiadanie partnera na wyłączność i pełna jawność tego faktu wobec siebie i świata zewnętrznego. Zastanów się zatem, czy Twoja definicja miłości zawiera również wyrzeczenia, które przynoszą Ci cierpienie?
  • Kim byłaś? - przypomnij sobie, kim byłaś zanim weszłaś w rolę kochanki. Jak często się wtedy uśmiechałaś? Czy marzyłaś o prawdziwej miłości? Co lubiłaś robić? Uświadom sobie, że Twój świat nie rozpadnie się na kawałki, jeżeli odejdziesz z niezdrowej relacji. Wizualizacja tego, kim byłaś przed wejściem w relację z żonatym mężczyzną pozwoli Ci przypomnieć sobie, jakie są Twoje prawdziwe wartości, cele i marzenia.
  • Żyj własnym życiem. Nie ograniczaj swojego życia do relacji z partnerem. Kobiety uwikłane w romans w mężczyzną mają tendencję do zamykania się w czterech ścianach i czekania na telefon lub jakikolwiek inny znak od ukochanego. Pamiętaj, że Twoje życie jest dużo bogatsze. Spędzaj dużo czasu z przyjaciółmi, nawiązuj nowe znajomości i pielęgnuj swoje hobby.

 

 

Literatura:

Tuch, R., „A single woman-married man syndrome”, Aronson 2000

                                                                                                                                    

Jowita Wójcik, psycholog

(red. Zespół MyDwoje.pl)

 


 
Komentarze (742)

Kochanka, ta trzecia - jak żyć  w Trójkącie | Nie chcesz być tą trzecią, ale nie potrafisz inaczej? - dodaj komentarz
Klara; 2017-05-01 16:31:44 
Do A.W Twoim wpisie z 18.04.napisałaś,że postawiłaś mu warunek,że bedziesz z nim jak zostawi wszystko żonie i w ten sposob zostałaś sama.A myslałaś o tym co by było gdyby sie zgodził na Twoje warunki?Bylabyś przyczyną nieszczescia całej rodziny i niewiem takie pozytywy byś pisała o jego żonie.Ona niewiem czy wiedziała imTwoim istnieniu,bo wpisy roznie o tym mowią,ale napewno domyślała sie skoro ktoregoś razu napisalas,że jak można nie zauwazyc po zachowaniu meża,ze kogoś ma zdecyduj sie wreszcie,wiedziała czy nie?,bo to jest kolosalna rożnica..Ja tak sobie myśle czasami,że może wolałabym nie wiedzieć,nie cierpiałabym tak.Teraz ja doceniasz?skoro była fajna żona i matką,to dlaczego chciałaś to zniszczyć?Myslałaś choć przez chwile o tym? W każdym małzeństwie bywaja te gorsze i lepsze dni,pamietaj,że facet to niższy gatunek i nigdy nie bedzie czuł jak kobieta,bo nie ma takich uczuc,dlatego w chwilach słabosći idą sie uchlać,albo na dz...i.Moj cyrk i moje małpy!Pewnie i teraz przez zaistnienie kochanki w naszym życiu dopiero zrobił sie prawdziwy cyrk,gdzie nie ma zaufania dzieci sie odsuneły od niego,a on biedaczek nie wie albo udaje.Dlatego nie mam usprawiedliwienia dla kochanek,nawet jak mają chwile słabośći.No ale nie wezystkie maja uczucia!!!!!!
Mela; 2017-04-30 18:27:57 
A- nie sądzę że Klara jest złośliwa moim zdaniem napisała szczerze i to cię boli.Dlaczego? Pomyśl a odpowiedź przyjdzie sama.
Cierpienie jest po coś a nie dla usprawiedliwienia.
W cierpieniu nie ma cyrku ani małp.
Jest cyrk w małżeństwie przez małpy.. bo mówimy o małżeństwie a nie o ludziach wolnych którzy dokonują wyborów-życiowych?!
Nie utożsamiam mojego szczęścia z mężczyzną.
Moje małżeństwo utożsamiane z mężczyzną bo nie obiecałam polegać na sobie wierzyć tworzyć żadnej kobiecie tylko mężczyźnie. Gdybym chciała żyć samotnie to bym mu d..Y nie zawracała.jeśli było mu żle że mną to się mówi to pujdę sobie i będę liczyć na siebie nie mam z tym problemu.i on niech na mnie nie liczy. Czemu to rozwodu nie chce kiedy tak źle mną?
Mnie chwalić nie musisz ani Ty ani tak jak teraz robi to On ani na forum nigdzie bo znam swoją wartość i godność. Nie obrosłam w piórka nie nie zmieniły mnie pieniądze tu gdzie żyję pomagam ludziom .Zmienił mnie On Ilona.
Chwaliłaś ją na forum to powiedz jej o tym.
Jesteś marzycielką a ja stąpam po ziemi.czytam życie jakie widzę a nie marzę o niebieskich migdałach.
Chciałaś pogadać.......Ona też jak grunt walił się pod nogami chciałam z tobą pogadać jak Prost.... Z prostytutka.... O klijęcie..
No cóż jedni mówią na sufit podłoga a drudzy mówią na dole podłoga u góry sufit. Można się okłamywać jak się tego sobie życzy żeby czuć się samaz sobą dobrze i w porządku. Ale to i tak będzie nadal kłamstwem.

Życzę ci dobrze . Żebyś się tym uprała bo widzę że masz straszne wyrzuty sumienia.
A.; 2017-04-30 10:04:44 
Klara czy Ty na co dzień też jesteś aż tak bezinteresownie złośliwa? Nie zawsze cierpienie nas usprawiedliwia. Ale Twoja sprawa. Twój cyrk i Twoje małpy.
Mela wiesz co, chciało mi się z kimś pogadać. Z kimś kto jest daleko. Szczęście to pojęcie względne. Ja nie utożsamiam swojego szczęścia z mężczyzną. Chcę podążać własną drogą, realizować własne marzenia. Jest mnóstwo samotnych kobiet, które radzą sobie zupełnie nieźle. Widzisz nie każdego można chwalić, bo szybko obrasta w piórka. Nie każdemu można coś doradzić, bo traktuje to jako atak swojego ego. A wiesz jak można zniszczyć kobietę, która jest niewygodna? Podam Ci w tym momencie złotą metodę, efekt piorunujący. Pochwalić ją na forum publicznym, najlepiej z udziałem innych kobiet. Mówię Ci, poczują się tak dotknięte, tak się zjednoczą, że załatwisz sprawę w białych rękawiczkach.
Mela; 2017-04-29 23:18:57 
A- jak piszesz o tym szacunku to przypomina mi się taka scena której byłam świadkiem
Mój mówi do niego "Maniek ja to ciebie szanuję" - a we mnie się gotowała i myślałam że zwymiotuję.
Potem mówię mu jak mogłeś tak kpić z człowieka. Wiesz co powiedział że szanuję go że prosty...ę w domu trzyma i jeszcze za nią obstaje bo nie wie co trzyma Bo on by tak nie mógł.
A - NIE PISZĘ ŻEBY CI UBLIŻYĆ TO CO PISZĘ TO PRAWDA.
ŻEBYŚ CHOĆ TROCHĘ ZROZUMIAŁA.

ŻYCZĘ CI ŻEBŚ SPOTYKAŁA W ŻYCIU CZŁOWIEKA KTÓRY CIĘ SZCZERZE POKOCHA I TY JEGO KTÓRY O CIEBIE ZADBA USZANUJE UTULI WYSŁUCHA BĘDZIESZ NA NIM POLEGAĆ ON NA TOBIE.
I GDY POJEDZIESZ INTERESY ZAŁATWIAĆ DO PŁOCKA -ŻEBY NIE ULEGŁ CHWILI SŁABOŚCI I NIE ZNISZCZYŁ TEGO CO RAZEM STWOŻYCIE.
ŻEBYŚ NIE PYTAŁA DLATEGO ŻEBYŚ NIE PYTAŁA CO BYŁO NIE TAK?
NAWET GDYBYŚ MIAŁA SIĘ O TYM NIGDY NIE DOWIEDZIEĆ.
A NAPRAWDĘ ŻYCZĘ CI CHOĆ CIĘ NIE ZNAM ŻEBYŚ ZNALAŁA
POŻĄDANEGO
CZŁOWIEKA.
I ŻEBY NIE BYŁO TAK JAK PISAŁAM ...Z TYM PŁOCKIEM.
ŻYCZĘ CI DOBRZE.
I nie mów mi że kiedyś kiedyś kiedyś dawno temu miałaś takie chwile słabości......Bo może nie akceptować kobiet że słabościami.
Wszystkiego dobrego.
Mela; 2017-04-29 22:13:09 
Nie wątpię że to dziewczyna z jajami i dlatego dupek miał czas latać gdzie indziej. Powiem ci tylko że tuż po trzydziestce miałam operację na kręgosłup od pracy fizycznej prawdziwego rycia i wiem jakim sposobem to wszystko na co patrzę zostało zdobyte.
Masz do Niej szacunek który okazałości jej chwilą swojej słabości?
No to powiedz jej to. Masz odwagę. Sama chciałabyś to usłyszeć skoro mówisz że pracowałaś ciężko i tyle przy tym wysłuchałaś ubliżeń. Może ona też. Tylko o tym nie wiesz.
Nie jedna by go nie chciała ale ty go wzięłaś.
No to samo słyszałam -nie wiem kto dałby z nim radę wytrzymać......
Też tak mówiła przy mnie.
Klara; 2017-04-29 21:56:56 
"Cyt:;mysle,ze odpadłybyscie z Nia w przedbiegach. Usmarcze sie do pasa,ale sie nie da".Co prawda w oczy kole?Własciwie dlaczego wdałaś sie z nami w polemike?Zeby nas teraz obrażać?Już dawno sie usmarczyłaś wdając sie w romans z żonatym!Co mozesz wiedzieć o tym co my czujemy?Nigdy tego nie zrozumiesz,bo stoisz po tej złej stronie barykady!!!!
A.; 2017-04-29 19:45:41 
Mam duży szacunek do Niej. Ma swoje dziurki w nosie, ale jest bardzo pracowita i uczynna. Zawsze zadbana. Ogarnia rodzinę. Druga to by go już dawno wyrzuciła na zbity pysk. Myślę, że obie odpadłybyście z Nią w przedbiegach. Usmarcze się do pasa ale się nie da.
Mela; 2017-04-29 19:04:05 
Klaro oczywiście że się boi. A wiesz jak moja się boi . Ładnie ją nazwałem moja. Powiedziała że jak jej mężuś się dowie no i okolica to ona ze sobą skończy.ale m9wiłam o tym p. Psycholog i powiedziała że boi się odpowiedzialności i szantażuje mnie i - Nawet raz mi dzwoniła że sobie naszykowała parę żeczy do tego potrzebnych i tak mnie chciała szantażować bohaterka od siedmiu boleści. Ale ją zjeb... Jak burą się... I na tym skończyła przygodę z kończeniem . Bezczelna.kpiła z mojej rodziny a teraz chodzi zgarbiona skulona śmiech zginoł i jak to mój dziś ją nazwałem jakby była 7 razy połamaną. A taką atrakcją była???? Od d....Y.sama nie wiem czy ją żałować czy nie bo też człowiekiem jestem nie głazem no ale cóż jeśli ktoś za byle ochłap banialuk ściąga majtki na żądanie to cóż go żałować.
I co taki ktoś może mówić że coś tam sobie nie życzy?
A ja sobie nie życzę żeby wsadziła zawirusowaną d...Ę w moją rodzinę bo naraziła BARDZO moje zdrowie i życie.Imam prawo sobie tego nie życzyć tak.?No i ona nawet o tym nie wie co mi zrobiła a on nie chce żeby wiedziała i powiedział"niech tam gnij...e . No i taka to wielka miłość była tak twierdziła do mnie.
Ale ją nie poddałam się i żyję.i będę robić wszystko żeby czuć się dobrze.
Klara; 2017-04-29 16:17:35 
Wszystkie kochanki sa takie same Melu.U nas było tak,że miała czelnośc do mnie zadzwonić,bo dotarło do niej,że usilowałam sie czegos o niej dowiedzieć( a przecież miało sie nie wydać) wygłosiła zdenerwowanym głosem monolog. 43 sekundowy jak to ona sobie nie zyczy straszyła mnie policją inie dajac mi dojść do slowa sie rozłaczyła.To trzeba mieć tupet,rozwalac komuś życie i jeszcze straszyć,ale poglosie wyczułam,że to ona sie boi,żebym opini jej nie zepsuła.Tchorzliwa s..a zabrakło jej odwagi,aby zmierzyć sie ze mną.;Myslała,że sie przestrasze a odnioslo to wrecz odwrotny skutek, o ja w przeciwienstwie do niej niemam nic do ukrycia.Odpisałam jej siarczystego sms nie obrażajac jej,bo chyba nato czekała,żeby polecieć z nim na policje i oskarżyc mnie o obraze czy zniesławienie,jak zwał tak zwał ue udało sie jej wrecz przeciwnie wiem,ze sie czegos boi,natomiast zadzwoniła ze skarga do mojego meża,ale mysle,że raczej nic nie wskorała,bo mial jej tez chyba już dosc.Takie tupeciarskie sa te kochanki,ktorym nie udało sie meza odbić!
Mela; 2017-04-29 10:39:14 
A- nie jestem żadnym filozofem. Chciałaś być czyjąś kochanką czy miałaś chwilę słabości w życiowym zakręcie?Co myślałaś w tym czasie o jego żonie czy byłaś hamsku w stosunku do niej tak jak moja w stosunku do mnie.?Np. Czy celowo zatrzymałaś go myśląc tak bardzo go pragnę dziś mu nie odpuszczę a z boku myśli jaka ona durna czeka bo mówił że dziś ma jej ogródek skopać niech czeka naiwna.? Ty nie wiesz jakie ONA miała z nim czdzienne plany z tego tytułu że tworzyli rodzinę.Że wychodził do pracy a ona wierzyła że poszedł zarabiać pieniądze na wspólne życie bo np. ONA w tym czasie zmagała się z chorym dzieckiem nie spała 2 noce i jeszcze w tym czasie zajęła się domem obiadek jak spracowany mąż wróci....
Myślę że taka hamska nie byłaś.
Mój mąż też jest specyficzny też są tematy mojej mamusi że do życia się nie nadaje tylko jak ona przyjedzie to mają wspólne tematy i razem krytykują -MNIE.
Oczekiwał odemnie dużo wszystkie sprawy miałam na głowie niczym się nie przejmował tylko jak się polecieć wypieprz.... I wiedział że że zaległości nie będzie bo ja na głowie stanę i wszystko załatwię.
No i mu się skończyło . ....
Jestem słaba nie wiem w którym to urzędzie nie wiem jak to się fakturę pisze nie dam rady dziś obiadu ugotować ale mam duuużżoo czasu dla siebie a no i dla NIEGO jak przychodzi spracowany.

CAŁA FILOZOFIA.

1-10 | 11-20 | 21-30 | 31-40 | 41-50 | 51-60 | 61-70 | 71-80 | 81-90 | 91-100 | 101-110 | 111-120 | 121-130 | 131-140 | 141-150 | 151-160 | 161-170 | 171-180 | 181-190 | 191-200 | 201-210 | 211-220 | 221-230 | 231-240 | 241-250 | 251-260 | 261-270 | 271-280 | 281-290 | 291-300 | 301-310 | 311-320 | 321-330 | 331-340 | 341-350 | 351-360 | 361-370 | 371-380 | 381-390 | 391-400 | 401-410 | 411-420 | 421-430 | 431-440 | 441-450 | 451-460 | 461-470 | 471-480 | 481-490 | 491-500 | 501-510 | 511-520 | 521-530 | 531-540 | 541-550 | 551-560 | 561-570 | 571-580 | 581-590 | 591-600 | 601-610 | 611-620 | 621-630 | 631-640 | 641-650 | 651-660 | 661-670 | 671-680 | 681-690 | 691-700 | 701-710 | 711-720 | 721-730 | 731-740 | 741-742 |

Dołącz do nas

* Pola obowiązkowe

Nieprawidłowy adres E-mail
Hasło musi zawierać minimum 6 znaków
Hasło różni się od podanego wcześniej
Podaj datę urodzenia

lub zarejestruj się przez facebooka

Klauzula Informacyjna My Dwoje: 1. Administratorem danych osobowych (ADO), czyli podmiotem decydującym w jaki sposób będą przetwarzane... Twoje dane osobowe jest: Fire Media Interactive Ltd, Kemp House, 152-160 City Road, EC1V 2NX Londyn, Wielka Brytania. 2. ADO wyznaczył Inspektora Danych Osobowych, z którym kontakt jest możliwy pod adresem e-mail [email protected], 3. Twoje dane osobowe są gromadzone i przetwarzane w następujących celach: - realizacji zawartej z Tobą umowy, w tym umożliwienia nam świadczenia usług drogą elektroniczną, - realizowania usług oferowanych przez serwis na podstawie wyrażonej przez ciebie zgody, - w celach podatkowych, rachunkowych i ewentualnych roszczeń i. in.– na podstawie obowiązujących i nałożonych na ADO przepisów prawa oraz do ochrony żywotnych interesów osoby, której danej dotyczą lub innej osoby fizycznej, -celach marketingowych w tym prowadzenie marketingu bezpośredniego, prowadzenia badań i analiz serwisu, między innymi pod kątem jego funkcjonalności, poprawy działania czy też oszacowania głównych zainteresowań i potrzeb użytkowników - na podstawie prawnie uzasadnionego interesu ADO, 4. Twoje dane są przekazywane do zaufanych podmiotów współpracujących z serwisem w ściśle określonych celach. 5. Dane osobowe będą przechowywane przez czas obowiązywania zawartej umowy, a po tym czasie przez okres wymagany obowiązkami nałożonymi na ADO przepisami prawa, tj. obsługi po usługowej, dochodzenia ew. roszczeń w związku z wykonywaniem umowy, w celu wykonania obowiązków wynikających z przepisów prawa, w tym w szczególności podatkowych i rachunkowych oraz w celach prawnie uzasadnionego interesu ADO maksymalnie przez okres 30 lat. 5. Osoba, której dane są przetwarzane w granicach określonych w RODO ma prawo do żądania od administratora dostępu do swoich danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, a także przenoszenia danych oraz wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, a w przypadku wyrażenia dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych osobowych – prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, co nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem, 6. Dane będą wykorzystywane do automatycznego podejmowania decyzji w celu przygotowania wyboru ofert matrymonialnych dopasowanych do kandydata, 7. Dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności Serwisu.

Napisz do nas

Konsultacje telefoniczne są dostępne w abonamentach +

Pomoc

Kobiece twarze MyDwoje

Zarejestruj się za darmo i przeglądaj dalej

Zarejestruj się

Ogłoszenia matrymonialne - Kobiety:

Ogłoszenia matrymonialne - Mężczyźni:

MyDwoje - krok po kroku

1. Zarejestruj się i wypełnij profil
2. Wypełnij test partnerski
3. Obejrzyj propozycje partnerów
4. Napisz wiadomość
5. Zakochaj się!


Szanowna Użytkowniczko, Szanowny Użytkowniku!

Nasza strona używa plików cookie w celu personalizowania treści i reklam, zapewnienia funkcji mediów społecznościowych i analizy ruchu na naszej stronie. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej strony internetowej naszym zaufanym partnerom. Dzięki cookies możemy dopasować wyświetlaną treść do Twoich preferencji.

Zaakceptuj wszystkie stosowane przez nas pliki cookie lub dokonaj własnych ustawień i zmieniając zakres swojej zgody w ustawienia zaawansowane. Czytaj więcej o ciasteczkach w Polityce prywatności.  Jeżeli korzystasz ze strony, wyrażasz zgodę na stosowanie przez nas plików cookie.


 
zamknij