Kobieta jako głowa rodziny, mężczyzna jako główny opiekun dziecka - różne są tego przyczyny. Czasami dzieje się tak dlatego, że partner zarabia mniej niż żona, więc łatwiej dla rodziny, kiedy to ona wróci do pracy oraz dla dobra związku, w trosce o dobro rodziny i o Waszą miłość,
taka właśnie decyzja zapada; czasami mąż może wykonywać swoją pracę z
domu lub dorywczo.
Współcześni mężczyźni w rodzinnej ofensywie nadal jednak wzbudzają zdziwienie, dlatego pamiętajcie, kiedy podejmiecie
decyzję:
Twój partner - główny opiekun dziecka, musicie liczyć się z zaskoczeniem ze strony Waszych bliskich,
reakcja otoczenia może być różna.
Aby dziecko czuło się kochane i bezpieczne
Sytuacja, w której
ojciec to główny opiekun dziecka wynika z tego, iż rodzice podejmowali różne próby rozwiązania swojej sytuacji i wybrali rozwiązanie, które uznali za najbardziej udane. Kiedyś
była taka rozmowa i zastanawialiśmy się, czy lepiej byłoby gdybyśmy
obydwoje pracowali, a Franek
był z opiekunką zwłaszcza mały Franek (…).
Przez jakiś czas mieliśmy opiekunkę (…). I żona i ja uznaliśmy, że
gdzieś tam, w tym czasie, kiedy Franek był z opiekunką, nasze myśli
krążyły, co tam się dzieje? Czy daje sobie z nim radę? (…) i tak dalej i
zrezygnowaliśmy z tego - ojciec Franka. Moje dziecko
było w żłobku.
Sytuacja była jaka była i myśmy stwierdzili, że ok i jak nie ma wyjścia
to puszczamy. (…) kilka dni było w żłobku, a później jest choroba od
razu. Po pierwsze łapie od innych dzieci. (…) Stres, który dziecko
przechodzi, przynajmniej moja córa, która przeszła kiedy ją oddawałem…
Próbowaliśmy tam na tydzień - Leszek. Można wiec powiedzieć, że
niejednokrotnie jest to
decyzja „wypracowywana”, mająca na celu zapewnić to, co najlepsze Waszemu dziecku, a więc to, aby czuło
rodzinne ciepło i miłość. Ojciec opiekunem dziecka ze względów finansowych
Portal dla Singli MyDwoje.pl zauważa, że najczęściej wymienianym powodem
podjęcia decyzji o sprawowaniu opieki przez ojca są względy finansowe. Gdy partner zarabia mniej, partnerzy
dla dobra związku podejmują decyzję o tym, że to żona wróci do pracy, a partner zostanie z dzieckiem.
To była kwestia czysto finansowa - Piotr. Żona troszeczkę więcej
zarabia - Zbyszek. Jak to wszystko wynikło? Też kwestia finansowa. Żona
ma dobrą pracę. Po urlopie macierzyńskim wróciła, a ja zostałem - Paweł.
Względy czysto finansowe - Marcin. Innym powodem, często towarzyszącym
względom dla wyższych zarobków żony, jest rodzaj pracy lub innych
czynności zarobkowych wykonywanych przez ojców (np. jeden z ojców
zarabia grą w karty, inny specjalizuje się w wykonywaniu zdjęć ze ślubów
i wesel w soboty i niedziele), możliwość wykonywania przez nich pracy w
domu albo po południu lub w weekendy: Ja mam o tyle dobrze, że część
prac mogę robić w domu – zlecone. Tak, że dodatkowo jeszcze się zarobi.
Nie muszę na gwizdek być w pracy - Zbyszek. Na chwilę obecną
mam luźną
pracę. Na chwile obecną jestem pod telefonem. Jeżeli jest zlecenie (…)
wtedy ewentualnie wyskoczę na parę godzin do pracy. I przed północą
jestem w domu - Krzysztof. Ja tam sobie
dorabiam w domu jeszcze coś - Paweł. Dochód mam też nie gorszy niż gdybym pracował na etacie - Daniel. Tylko w jednym przypadku to, że partner zarabia mniej czy inne względy finansowe nie
były decydujące, liczyła się możliwość podjęcia przez żonę atrakcyjnej,
pozwalającej na rozwój pracy: u nas to finanse były na końcu (…) żona
pracy szukała (…) kiedy...