Niechciany adorator - jak się go pozbyć? | Gdy on nie rozumie słowa "nie"

Za wami pierwsza randka w realu, która niestety nie okazała się być taka, jaką sobie wymarzyłaś. Jednym słowem była to nieudana pierwsza randka. Nowy znajomy zupełnie ci się nie podoba, nie zanosi się na miłość, więc delikatnie i asertywnie dajesz mu do zrozumienia, że nie masz ochoty na kolejne spotkanie. Teoretycznie sprawa jest oczywista  – okazuje się jednak, że on nie rozumie słowa "nie". Wbrew pozorom, problem ten wcale nie należy do rzadkości. Gdy niechciany adorator bywa natarczywy, jego ofiara z czasem zaczyna czuć się zagrożona. Istnieją jednak pewne sposoby na to, by wyprosić nachalnego człowieka ze swojego życia.

Dlaczego niechciany adorator nie rozumie odmowy?

Odebranie informacji, że ktoś nie chce się z nami spotykać i nie spełniamy jego oczekiwań, zawsze uderza w naszą pewność siebie, czasem nawet może zachwiać poczuciem własnej wartości. Zdecydowana większość ludzi potrafi jednak przyjąć to do wiadomości i różnymi sposobami poradzić sobie z poniesioną porażką – czasem metodą jest wieczór z przyjaciółmi, dla kogoś innego wyładowanie się na „paint ballu”, a jeszcze inni potrzebują po prostu kilku dni samotności.

Oprócz takich osób są jeszcze dwie inne kategorie ludzi – pierwsza to ci, którzy po prostu mówią: „No cóż, nie tym razem, niemniej życzę ci powodzenia!” i rzeczywiście nie traktują zdarzenia jako czegoś osobistego oraz tacy, do których w ogóle nie dociera fakt, że ktoś może nie być nimi zainteresowany. O ile ci pierwsi wzbudzają sympatię, to ci drudzy – nawet strach. Gdy jest to pierwsza randka samotnego mężczyzny, który wiązał z nią ogromne nadzieje, a nawet zaczął snuć plany na przyszłość, odmowa potencjalnej partnerki sprawia, że ciężko mu się pogodzić z porażką. Nie dopuszcza do swej świadomości słowa "nie". Myśli, że jeśli będzie starał się jeszcze bardziej, intensywniej zacznie zabiegać o kobietę to ona zmieni zdanie. Jego działania przynoszą jednak odwrotny skutek - kobieta zaczyna bać się nachalnego adoratora. 

Naucz się asertywnie i stanowczo odmawiać!

Zanim uznasz, że ktoś cię prześladuje, musisz dokładnie zastanowić się, czy jego nieumiejętność przyjęcia odmowy wynika rzeczywiście z zaburzeń, czy może raczej z faktu otrzymywania od ciebie niejednoznacznych komunikatów.

By to ocenić, warto zadać sobie kilka pytań:

1. W jaki sposób reagujesz, gdy od niechcianego adoratora otrzymujesz  np. kwiaty? Czy potrafisz odmawiać?

Stanowcza reakcja: „Nie przyjmę tego, czuję się zakłopotana, bo już ci mówiłam, że nic z nie będzie z naszej znajomości” jest jasnym komunikatem. Ale część kobiet reaguje inaczej. Nieudane hamowanie uśmiechu, urocze zakłopotanie i słowa, które padają przy wyciągniętych po kwiaty dłoniach: „Ojej, nie musiałeś, ale to bardzo miłe. Tylko wiesz, mówiłam ci, sam wiesz…” Warto zatem wyjaśnić – takie zachowanie to komunikat dwuznaczny, dający nadzieję natrętowi. Uśmiechasz się, przyjmujesz kwiaty, więc może jedynie kokietujesz? Dlatego odmawiaj grzecznie lecz asertywnie.

2. Jakich słów użyłaś, by powiedzieć mu o tym, że nie jesteś zainteresowana znajomością?

I tutaj odpowiedzi mogą być bardzo różne. Spokojne słowa „Posłuchaj, dziękuję ci za spędzony razem czas, ale niestety to nie dla mnie. Nie chcę dalej się z tobą spotykać” są jasnym komunikatem, nie pozostawiającym złudzeń. Jednak wiele kobiet nie jest na tyle asertywnymi, aby tak konkretnie odmawiać. Zamiast niej padają więc różne: „Wiesz, nie jestem pewna… może wcale nie robimy dobrze, że się spotykamy?”, „Może innym razem? Bo śpieszę się do babci”, „Wiesz, chyba nic z tego nie będzie, nie nadaję się na twoją dziewczynę…”. Wszystkie te zawoalowane słowa nie są wystarczająco jasne, by druga strona mogła jednoznacznie je zrozumieć. Nie wiadomo bowiem, czy chodzi o brak przekonania, rzeczywisty brak czasu czy może kompleksy.

Jeżeli reagujesz niezdecydowanie, a słowa niechęci przekazujesz tylko przyjaciółkom, a nie samemu zainteresowanemu – nie masz jeszcze do czynienia z natrętem, ale raczej masz problem z własną asertywnością. Warto w takiej sytuacji po prostu zmusić się do tego, aby powiedzieć proste: „Posłuchaj, nie jestem zainteresowana naszą dalszą znajomością. Dziękuję ci, ale nic z tego nie będzie”, właśnie tak kulturalnie zakończysz znajomość. Problem zapewne zostanie rozwiązany.

Sposoby na pozbycie się niechcianego adoratora

W sytuacji, gdy takie konkrety padały z twoich ust i nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, możesz mieć poważny problem. Istnieje jednak kilka łagodnych sposobów przemówienia do natręta:

  • Umów się z nim na spotkanie. Wybierz publiczne miejsce – często odwiedzaną restaurację w centrum miasta czy park, w którym przebywa wielu ludzi. Ubierz się „normalnie”, nie staraj się być elegancka. Jeśli on przyniesie kwiaty lub upominek  – nie przyjmuj ich. I w spokojnej rozmowie wytłumacz mu jak dziecku, że nie jesteś zainteresowana znajomością, nie widzisz szans na miłość. Podkreśl, że niepokoi cię jego zachowanie, które wskazuje na kompletny brak zrozumienia. Jeżeli on nadal w widoczny sposób nie rozumie, użyj mocniejszych słów, np. „Nie życzę sobie, abyś się ze mną kontaktował, nie jest to dla mnie miłe.”
  • Poproś o pomoc znajomego. Jeżeli rozmowa nie pomaga, zwróć się o pomoc do przyjaciół. Niech któryś z nich udaje twojego nowego partnera albo spotkajcie się w trójkę i niech tym razem to twój przyjaciel rozmawia z natrętem, mówiąc mu wprost, że nie życzy sobie kontaktów ze swoją znajomą.
  • Użyj ostrzeżenia. W przypadku, gdy twój adorator wyraźnie nie chce przyjąć do wiadomości żadnych komunikatów, wystosuj odpowiednie ostrzeżenie. Napisz na przykład smsa, że jeżeli nie przestanie przysyłać kwiatów/smsów albo np. przychodzić pod twoją pracę, to zgłosisz sprawę na policję. Ważne jest, by to napisać, a nie powiedzieć – może bowiem okazać się, że masz do czynienia ze stalkerem.

Stalking - od randki do prześladowania

Stalking, czyli uporczywe nękanie, bardzo często powstaje na bazie nieodwzajemnionych uczuć. Większość stalkerów (75%) to odrzuceni na randkach mężczyźni, porzuceni partnerzy albo po prostu obce osoby, które wymyśliły sobie uczucie do ofiary. Możesz podejrzewać, że jesteś ofiarą stalkingu, jeżeli twój adorator nie rozumie kierowanych do niego jasnych komunikatów odrzucających znajomość, przysyła kwiaty, upominki, wystaje pod twoim domem, atakuje cię wiadomościami. Warto wiedzieć, że podstawą do stwierdzenia stalkingu (który jest karalny) nie jest tylko i wyłącznie obecność zachowań agresywnych u prześladowcy. Mogą być to też takie zachowania, jak „ciągła obecność” adoratora – gdy na przykład czeka rano, by dać ci bułeczki, a po pracy, by przynieść parasolkę. Wszystko mimo twojego zdecydowanego „Nie życzę sobie”. Na całe szczęście, stalking nie zdarza się nazbyt często. Większość ludzi gorzej lub lepiej, ale radzi sobie z poczuciem odrzucenia. Jeżeli jest inaczej, staraj się pozbyć adoratora przy pomocy naszych wskazówek, a gdy to nie poskutkuje - udaj się na policję.



 
Komentarze (3)

Niechciany adorator - jak się go pozbyć? | Gdy on nie rozumie słowa
Karolina ; 2024-03-18 13:53:16 
Nie pierwsza i ostatnia. Miałam adoratora znałam słabo. Kilkanaście lat miałam spokój dopóki nie napisał na Messenger do mnie że mnie kocha jestem miłością jego życia. Pisał nawet że dziecko chce ze mną, zaręczynowy pierścionek, ślub wziąć. Miałam zostawić męża. Obrażał się gdy odmawiałam spotkania. Proponował spotkania intymne w kierunku Intermarche tam są zagajniki . Odmówiłam. Naciskał na spotkania. Nawet seks nad Sołą. Miałam spokój przez blokadę na Messenger i FB. Do czasu.
Alma; 2020-07-18 12:25:02 
Ja niestety natrafilam na takiego goscia. Jedna z kolezanek mowila mi, ze ma dla mnie fajnego faceta., notabene jej szefa. Pytalam sie jej jak dlugo go zna , ona ze 13 lat. Mowila mi, ze facet nie jest przystojny ale ma super charakter. Spotkalam go raz , oprowadzil mnie po duzej szkole, jest dozorca tam. Zostalam zaproszona na grilla zakladowego za 2 dni. Na grillu facet zaczal podrywac jedna z nauczycielek.Kolezanka namawiala mnie zebym zostala dluzej , aby z nim porozmawiac. Po paru godzinach pojawil sie syn. Nastepnym razem poszlismy na spacer ale facet nie wykazywal zadnego zainteresowania, robil to tak jakby musial. Rozmawial ze znajomymi spotkanymi na drodze, sasiadami a ja stalam obok jak atrapa. Pies jednego ze znajomych prawie rzucil sie na niego i glosno szczekal - ogromny Bernardyn. W stosunku do mnie nie reagowal. Facet zaprosil mnie do jego brata na grilla, gdy przyszlam do niego aby pojechac do brata,musialam na niego czekac (bylismy umowieni na godzine). Zadzwonilam na komorke i domofon , wyjrzal na korytarz i wrocil do mieszkania. Przyszedl po paru minutach bez zadnego wytlumaczenia. Powiedzial, ze ladny dzien na koszenie trawy, w zasadzie to wolal by zostac w domu. Na grillu szwagierka byla wobec niego bardzo agresywna. Nastepnego dnia spotkalismy sie krotko, znowu kazal mi czekac 10 minut podlewal kwiaty, Jak mnie odprowadzal to tylko do bramki i szybko wracil do domu. Nastepnego dnia nie moglam sie z nim spotkac, pod wieczor zadzwonil pijany 3 razy, nie moglam go zrozumiec . Nie mialam dalszej ochoty sie z nim spotykac. kolezanka na mnie zaczela naciskac zebym sie zdecydowala bo to taki fajny facet. Odpowiedzialam jej ze w zasadzie nie potrzebuje nikogo. Bylam po przeprowadzce, konczylam moja 5 letnia znajomosc i bylo mi dobrze samej.powiedzialam jej , ze nie mam zadnego wyboru, nie znam faceta, nawet mnie nie pocalowac. Nie wiem jaki jest. Nie mam zamiaru podejmowac decyzji albo albo.Wydaje mi sie ze facet tylko chce sie pokazac przed znajomymi i rodzina, ze kogos ma . Nic poza tym. I zaczelo sie. Facet zaczal dzwonic po znajomych ta sama firma, - urzad miasta.Robi mi nieprzyjemnosci. W nocy na whattapp wysyla mi obrzydliwe filmiki z jakas krzykliwa muzyka i filmikami o piwie. Zablokowalam go ale ogolne powiadomienia dostaje. zadzwonilam do kolezanki, ktora nas poznala i powiedzialam , ze mam problem z jej szefem.Powiedziala mi zebym mu napisala smsa i wyjasnila ze nic z tego nie bedzie, ze mi nie odpowiada. Tak zrobilam. Kilka dni byla cisza i znowu zaczal. to trwa juz 2 miesiace. Czasami przejedza rano samochodem po trasie ktora ja ide do pracy. Na smsy zadnej odpowiedzi. Napisalam czy nie zrozumial tego co napisalam . Czy chce mnie zmusic zebym poszla na policje. Wie ze jestem silna kobieta i nie dam sie zastraszyc. Facet jest Szwajcarem i mysli, ze ja emigrantka powinam sie cieszyc z takiej znajomosci. Jest alkoholikiem i szybko to wyszlo.
Agnieszka; 2015-09-22 23:41:15 
Na szczęście na nikogo takiego nie trafiłam i mam nadzieję, że nie trafię, ale ludzie są różni, nigdy nie można być w stu procentach pewnym czy osoba, którą dopiero co poznaliśmy nie ma jakiś zaburzeń psychicznych. Można być asertywnym, ale niestety nie do wszystkich docierają jasne komunikaty. W takiej sytuacji lepiej zgłosić sprawę na policję, bo nigdy nie wiadomo, co takiemu człowiekowi przyjdzie do głowy. A przecież mamy prawo czuć się bezpieczni.

Dołącz do nas

* Pola obowiązkowe

Nieprawidłowy adres E-mail
Hasło musi zawierać minimum 6 znaków
Hasło różni się od podanego wcześniej
Podaj datę urodzenia

lub zarejestruj się przez facebooka

Klauzula Informacyjna My Dwoje: 1. Administratorem danych osobowych (ADO), czyli podmiotem decydującym w jaki sposób będą przetwarzane... Twoje dane osobowe jest: Fire Media Interactive Ltd, Kemp House, 152-160 City Road, EC1V 2NX Londyn, Wielka Brytania. 2. ADO wyznaczył Inspektora Danych Osobowych, z którym kontakt jest możliwy pod adresem e-mail [email protected], 3. Twoje dane osobowe są gromadzone i przetwarzane w następujących celach: - realizacji zawartej z Tobą umowy, w tym umożliwienia nam świadczenia usług drogą elektroniczną, - realizowania usług oferowanych przez serwis na podstawie wyrażonej przez ciebie zgody, - w celach podatkowych, rachunkowych i ewentualnych roszczeń i. in.– na podstawie obowiązujących i nałożonych na ADO przepisów prawa oraz do ochrony żywotnych interesów osoby, której danej dotyczą lub innej osoby fizycznej, -celach marketingowych w tym prowadzenie marketingu bezpośredniego, prowadzenia badań i analiz serwisu, między innymi pod kątem jego funkcjonalności, poprawy działania czy też oszacowania głównych zainteresowań i potrzeb użytkowników - na podstawie prawnie uzasadnionego interesu ADO, 4. Twoje dane są przekazywane do zaufanych podmiotów współpracujących z serwisem w ściśle określonych celach. 5. Dane osobowe będą przechowywane przez czas obowiązywania zawartej umowy, a po tym czasie przez okres wymagany obowiązkami nałożonymi na ADO przepisami prawa, tj. obsługi po usługowej, dochodzenia ew. roszczeń w związku z wykonywaniem umowy, w celu wykonania obowiązków wynikających z przepisów prawa, w tym w szczególności podatkowych i rachunkowych oraz w celach prawnie uzasadnionego interesu ADO maksymalnie przez okres 30 lat. 5. Osoba, której dane są przetwarzane w granicach określonych w RODO ma prawo do żądania od administratora dostępu do swoich danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, a także przenoszenia danych oraz wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, a w przypadku wyrażenia dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych osobowych – prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, co nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem, 6. Dane będą wykorzystywane do automatycznego podejmowania decyzji w celu przygotowania wyboru ofert matrymonialnych dopasowanych do kandydata, 7. Dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności Serwisu.

Napisz do nas

Konsultacje telefoniczne są dostępne w abonamentach +

Pomoc

Kobiece twarze MyDwoje

Zarejestruj się za darmo i przeglądaj dalej

Zarejestruj się

Ogłoszenia matrymonialne - Kobiety:

Ogłoszenia matrymonialne - Mężczyźni:

MyDwoje - krok po kroku

1. Zarejestruj się i wypełnij profil
2. Wypełnij test partnerski
3. Obejrzyj propozycje partnerów
4. Napisz wiadomość
5. Zakochaj się!


Szanowna Użytkowniczko, Szanowny Użytkowniku!

Nasza strona używa plików cookie w celu personalizowania treści i reklam, zapewnienia funkcji mediów społecznościowych i analizy ruchu na naszej stronie. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej strony internetowej naszym zaufanym partnerom. Dzięki cookies możemy dopasować wyświetlaną treść do Twoich preferencji.

Zaakceptuj wszystkie stosowane przez nas pliki cookie lub dokonaj własnych ustawień i zmieniając zakres swojej zgody w ustawienia zaawansowane. Czytaj więcej o ciasteczkach w Polityce prywatności.  Jeżeli korzystasz ze strony, wyrażasz zgodę na stosowanie przez nas plików cookie.


 
zamknij