Czasami słyszymy, że nowa miłość po 60-tce - związki zawarte w dojrzałym okresie życia to druga, nawet „lepsza” młodość. Lepsza, ponieważ wiele spraw mamy już za sobą: szczyt rozwoju kariery, poszukiwanie stabilizacji materialnej czy wnioski wyciągnięte z poprzednich związków. Dzieci, dorosłe i żyjące własnym życiem, nie potrzebują już naszego wsparcia. Okoliczności sprzyjają, aby w pełni angażować się w nowe uczucie. Czasami jednak nie wszystkie elementy układają się, aż tak idealnie. Internetowe biuro matrymonialne MyDwoje rozważa bardzo szczególną sytuację, jaką jest związek z osobą posiadającą dorosłe niepełnosprawne dziecko. Jeżeli nie wiesz, w jaki sposób postępować, gdy Twój partner ma niepełnosprawne dziecko, przeczytaj nasze wskazówki.
Aby w pełni zrozumieć problem, przyjrzyjmy się bliżej jak wygląda psychologiczny obraz rodzica niepełnosprawnego dziecka. Najsilniejsze uczucia, z jakimi musiała zmierzyć się taka osoba miały miejsce tuż po urodzeniu dziecka i w jego wczesnym dzieciństwie. Emocje, które się wówczas pojawiały miały duże nasilenie i skupione były głównie wokół strachu przed przyszłością i poczucia niesprawiedliwości losu. Rodzice, którym udało się przezwyciężyć takie uczucia, zbudowali w sobie dużą odporność psychiczną, która często jest opoką w przyszłych niekorzystnych wydarzeniach życiowych. Jednocześnie, jeśli ktoś ma niepełnosprawne dziecko (przy założeniu trwałej niepełnosprawności), wiąże się z pogodzeniem z koniecznością nieustającej pomocy dziecku, nawet wówczas, gdy osiągnie ono dorosłość. Podsumowując, wychowywanie niepełnosprawnego dziecka, często łączy się z przepracowaną latami dużą siłą wewnętrzną i odpornością na stres. Jeżeli rodzice przepracowali ten problem, często przy pomocy psychologa, musieli również nauczyć się skupiania na sobie i swoich potrzebach, radościach, pomimo ciągłej troski i konieczności poświęcania większej uwagi dziecku.
Sytuacja może wyglądać nieco inaczej w przypadku samotnego ojca i samotnej matki opiekującej się niepełnosprawnym dzieckiem. Dużo częściej zdarza się, iż po rozstaniu dziecko zostaje z matką, co wiąże się w wspieraniu dziecka w codziennych czynnościach praktycznie przez całą dobę. Od ojca, przy założeniu iż nie zerwał kontaktu z rodziną, wymaga to natomiast poświęcania większej ilości czasu, ciągłego obowiązku, w przypadku np. wizyt u lekarza.
Rodzic niepełnosprawnego dziecka to zatem często osoba o dużej sile wewnętrznej, potrafiąca odczuwać radość pomimo trudności, czasem zmagająca się z dużym zwątpieniem. Pierwszy krok dla nowego partnera takiej osoby to zaakceptowanie sytuacji, w której dziecko już na zawsze będzie zajmowało sporo czasu i uwagi ukochanej osoby. Nie oznacza to jednak, że związek z rodzicem niepełnosprawnego dziecka nie może być piękny i pełen zaangażowania. Dużo zależy od postawy samych partnerów.
Z pewnością można wyróżnić kilka problematycznych sytuacji, z którymi spotykają się związki, gdzie jedna ze stron zaangażowana jest w opiekę nad swoim niepełnosprawnym dorosłym dzieckiem.
Klauzula Informacyjna My Dwoje: 1. Administratorem danych osobowych (ADO), czyli podmiotem decydującym w jaki sposób będą przetwarzane Twoje dane osobowe jest: Fire Media Interactive Ltd, Kemp House, 152-160 City Road, EC1V 2NX Londyn, Wielka Brytania. 2. ADO wyznaczył Inspektora Danych Osobowych, z którym kontakt jest możliwy pod adresem e-mail iod@mydwoje.pl, 3. Twoje dane osobowe są gromadzone i przetwarzane w następujących celach: - realizacji zawartej z Tobą umowy, w tym umożliwienia nam świadczenia usług drogą elektroniczną, - realizowania usług oferowanych przez serwis na podstawie wyrażonej przez ciebie zgody, - w celach podatkowych, rachunkowych i ewentualnych roszczeń i. in.– na podstawie obowiązujących i nałożonych na ADO przepisów prawa oraz do ochrony żywotnych interesów osoby, której danej dotyczą lub innej osoby fizycznej, -celach marketingowych w tym prowadzenie marketingu bezpośredniego, prowadzenia badań i analiz serwisu, między innymi pod kątem jego funkcjonalności, poprawy działania czy też oszacowania głównych zainteresowań i potrzeb użytkowników - na podstawie prawnie uzasadnionego interesu ADO, 4. Twoje dane są przekazywane do zaufanych podmiotów współpracujących z serwisem w ściśle określonych celach. 5. Dane osobowe będą przechowywane przez czas obowiązywania zawartej umowy, a po tym czasie przez okres wymagany obowiązkami nałożonymi na ADO przepisami prawa, tj. obsługi po usługowej, dochodzenia ew. roszczeń w związku z wykonywaniem umowy, w celu wykonania obowiązków wynikających z przepisów prawa, w tym w szczególności podatkowych i rachunkowych oraz w celach prawnie uzasadnionego interesu ADO maksymalnie przez okres 30 lat. 5. Osoba, której dane są przetwarzane w granicach określonych w RODO ma prawo do żądania od administratora dostępu do swoich danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, a także przenoszenia danych oraz wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, a w przypadku wyrażenia dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych osobowych – prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, co nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem, 6. Dane będą wykorzystywane do automatycznego podejmowania decyzji w celu przygotowania wyboru ofert matrymonialnych dopasowanych do kandydata, 7. Dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności Serwisu.
P.s. Dzięki za ten artykuł! Dużo mam skreśla swoje szanse bo nie wierzy w to, że można! A można!
Boję się przyszłości i rozpadu tego związku , ale jestem już na tyle silna wewnętrznie , że w razie rozczarowania będę potrafiła z powrotem odnaleźć się w roli samotnej matki. Tu nie chodzi o to czy jestem sama czy mam przy sobie faceta dla zasady , dla ludzi i na pokaz. Ta miłość dodaje mi skrzydeł i pozwala dostrzegać inne uroki życia niż długo oczekiwane drobne postępy mojego dziecka , na które czeka się miesiącami , a nawet latami. Każdy z nas potrzebuje ciepła , zwykłego przytulenia , dobrego słowa i poczucia tego , że jest się kobietą a nie tylko matka poposwiecajaca się opiece nad chorym dzieckiem. Jan miałam to wielkie szczęście spotkać na swojej trudnej drodze człowieka mądrego , wrażliwego i jednocześnie twardo stapajacego po ziemi. Kiedy trzeba przytuli i pocieszy, a innym razem " potrzasnie" abym się ockneła i szła dalej do przodu nie oglądając się wstecz. . Mam nadzieję , że nam się uda i życzę tego z całego serca wszystkim kobietom w podobnej sytuacji. Dlaczego mamy nie mieć prawa bycia szczęśliwymi ?
Sam jestem ojcem dziecka niepełnosprawnego ,niestety od pewnego czasu samotnym po śmierci mojej żony .Byliśmy młodym małżeństwem wspieraliśmy się wzajemnie w trudnych chwilach, nie prosiliśmy o pomoc byliśmy sami dla siebie oparciem -choć nie zawsze było kolorowo jak to w życiu,ale byliśmy razem i szliśmy twardo nasza krętą droga ,niestety do celu dojdziemy osobno.
Teraz już wiem jak bardzo ważne jest wsparcie nie współczucie po prostu druga osoba która cie zrozumie ,wysłucha ,wyśmieje zapłacze tak po prostu.Gdy kończy się dzień ,gdy wszyscy znajomi,przyjaciele rozejdą się do domu ,gdy największy skarb zaśnie spokojnie ,zostajesz sam w ciemnym i głuchym pokoju i to jest straszne ,niewyobrażalne nie myślałem ,że aż tak bolesne .
Czytam wsze komentarze i właśnie dla tego tak się boje -samotności.
omawiacie "łatwiejszą" stronę bycia rodzicem niepełnosprawnego dziecka,są przeróżne sytuacje,często niezależne od rodzica,ja sama nawet jakbym chciała spotkać się w kawiarni z potencjalnym partnerem nie mam jak,rodzinę mam daleko a znajomi nie zawsze mają czas,a przecież obcego mężczyznę nie wpuszczę do domu
opiszcie szerzej ten temat,podpowiedzcie co w różnych sytuacjach zrobić i przede wszystkim jak powiedzieć poznanemu panu,że jest się matką dziecka niepełnosprawnego